Niewydolność narządów, wstrząs, a nawet śmierć - do tego doprowadzić może sepsa osoby w każdym wieku - podkreśla Joanna Fijołek, mikrobiolog w chrzanowskim szpitalu

Sepsa nie jest chorobą, ale całym zespołem objawów chorobowych, spowodowanych gwałtowną reakcją organizmu na zakażenie. Mogą je wywołać różne czynniki, nie tylko bakterie (meningokoki czy pneumokoki), ale również wirusy, pasożyty i grzyby.

Jak najszybciej podjąć odpowiednie leczenie
- Sepsa postępuje bardzo szybko, dlatego tak ogromnie ważny w jej rozpoznaniu jest czas - zaznacza Przewodnicząca Zespołu Kontroli Zakażeń Szpitalnych Bernadetta Bacia-Boroń.

Chodzi przede wszystkim o możliwość jak najszybszego podjęcia odpowiedniego leczenia. Im organizm ma słabszy system odpornościowy, tym szybciej w przypadku zakażenia rozwija się niewydolność narządów.
- Sepsa jest jedną z głównych przyczyn umieralności na oddziałach intensywnej terapii na całym świecie. Wysoka śmiertelność chorych z sepsą wynika z trudności jej rozpoznania we wczesnym stadium, możliwym do zatrzymania - dodaje pielęgniarka epidemiologiczna Dorota Zychowicz.

Ułatwić diagnostykę
Chcąc rozpoznać sepsę, konieczny jest specjalistyczny sprzęt. W chrzanowskim szpitalu istnieje aparat do wykonywania badania posiewu krwi. Przeprowadza się go w celu wykrycia obecności bakterii lub grzybów, które mogły dostać się do krwiobiegu. Żeby jednak uzyskać wynik, trzeba czekać nawet do trzech dni. Pacjentom podaje się wówczas antybiotyk o szerokim spektrum działania, jednak niekoniecznie może on zadziałać na te bakterie czy wirusy, jakie zaatakowały organizm.

- Zakup sprzętu do wczesnej identyfikacji sepsy oraz zakażeń bakteriologicznych mógłby znacznie ułatwić jej wczesną diagnostykę i leczenie - podkreśla dyrektor chrzanowskiego szpitala Ewa Potocka.

- Skrócenie czasu identyfikacji bakterii, po ich wcześniejszym wyhodowaniu oraz oznaczenie ich wrażliwości na antybiotyki, jest bardzo ważne. Odróżnienie infekcji bakteryjnej od ciężkiej sepsy lub szoku septycznego, wraz z porównaniem obrazu klinicznego pacjenta, pozwoliłoby na natychmiastowe wdrożenie konkretnej antybiotykoterapii - dodaje Dorota Zychowicz.

Liczymy na hojność darczyńców
Na rynku medycznym istnieją już aparaty wczesnej identyfikacji bakterii oraz wykrywania sepsy. Są jednak bardzo kosztowne. Analizatory wykrywające zakażenie w ciągu pół godziny kosztują ok. 50 tys. zł. Sprzęt pozwalający w ciągu 8 godzin ustalić konkretną bakterię, atakującą organizm, to koszt ok. 300 tys. zł.

- Chcielibyśmy móc taki kupić. Liczymy, że dzięki fundacji na rzecz szpitala uda się to zrobić a osób chętnych do wspomożenia nie zabraknie. Zwrócimy się w tej sprawie również do poszczególnych samorządów - zaznacza dyrektor Potocka.
- W profilaktyce zakażeń ważną rolę odgrywają szczepienia ochronne. W aptekach są dostępne szczepionki m.in przeciwko meningokokom i pneumokokom. Ważne jest również eliminowanie ryzykownych zachowań, jak na przykład picie z jednej butelki - zaznacza lekarz Bernadetta Bacia-Boroń.

Jeśli chcesz wspomóc Fundację na Rzecz Szpitala Powiatowego w Chrzanowie w zakupie sprzętu do wykrywania sepsy, wystarczy, że w zeznaniu podatkowym zaznaczysz odpis 1 proc. podatku na jej rzecz. Można to zrobić poprzez wpisanie nr KRS fundacji w przeznaczonej do tego rubryce zeznania. KRS: 0000050742.
Ewa Solak

Przełom nr 9 (877) 4.03.2009