Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

FUTSAL. Gracze z ziemi chrzanowskiej odnieśli międzynarodowy sukces

19.09.2014 10:36 | 0 komentarzy | 2 762 odsłony | red
Młodzieżowa reprezentacja Polski wygrała prestiżowy turniej Państw Grupy Wyszehradzkiej. Słabiej spisali się seniorzy zajmując trzecie miejsce. Z Orzełkiem na piersi zagrali zawodnicy z powiatu chrzanowskiego.
0
FUTSAL. Gracze z ziemi chrzanowskiej odnieśli międzynarodowy sukces
Młodzieżowa reprezentacja Polski w futsalu. Fot. Z archiwum Gerarda Juszczaka
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Młodzieżowa reprezentacja Polski wygrała prestiżowy turniej Państw Grupy Wyszehradzkiej. Słabiej spisali się seniorzy zajmując trzecie miejsce. Z Orzełkiem na piersi zagrali zawodnicy z powiatu chrzanowskiego.

Impreza, w której biorą udział futsalowe reprezentacje U-21 i seniorów Polski, Węgier, Słowacji i Czech w tym roku odbyła się w Brnie.
Selekcjoner Gerard Juszczak meczową czternastkę wybrał po wakacyjnym zgrupowaniu w Szczyrku. Zabrakło w niej Tomasza Biedy z Płazy. Na turniej pojechali jednak inni gracze Wisły Krakbet: Kamil Lasik z Chrzanowa oraz Mikołaj Zastawnik z Regulic.
Obaj przyczynili się do wielkiego sukcesu polskiej kadry jakim były trzy wygrane: 5-3 z Czechami, 3-2 ze Słowacją i 6-4 z Węgrami i tym samym triumfu w całej imprezie.

- Kolejne dwa występu w koszulce reprezentacji to wiele znacząca przygoda, szczególnie, że jestem najmłodszy w tej kadrze. Ze starcia z Czechami nie jestem zadowolony, ale ze Słowacją moja gra była już dużo lepsza. Miałem dwie okazje strzeleckie, ale to inni byli od zdobywania bramek. Treningi i gra ze starszymi kolegami w kadrze z pewnością zaowocują także w rozpoczynającej się w weekend ekstraklasie. Szkoda, że nie mogłem wraz z kolegami przypieczętować wygranej w turnieju w starciu z Węgrami, ale uraz z drugiego meczu okazał się zbyt groźny – skomentował 18-letni Mikołaj Zastawnik.

Z Czechami i Węgrami bramki Biało-Czerwonych strzegł natomiast Kamil Lasik, który o pozycję walczył z dwa lata starszym Damianem Purolczakiem.
- Damian kończy w tym roku wiek młodzieżowca. Ja na treningach i meczach będę się starał udowodnić, że zasługuję na miejsce w reprezentacji. Zagraliśmy dobry turniej o czym świadczy wynik. Swojej gry nie będę oceniał, od tego są trenerzy – podsumował Kamil Lasik.

O opinię na temat gry młodych futsalowców Wisły Krakbet zapytaliśmy więc trenera reprezentacji Gerarda Juszczaka.
- Kamil to już doświadczony zawodnik jeśli chodzi o reprezentację. Nigdy się na nim nie zawiodłem. Bardzo chce pracować i są tego efekty. Martwi mnie tylko, że za konkurenta w Wiśle ma m.in. kolejnego kadrowicza, ale już tego seniorskiego – Kamila Dworzeckiego i nie wiem czy siedzenie na ławce pomoże mu w rozwoju. Mikołaj natomiast ma ogromny potencjał i szansę aby być jednym z najlepszych futsalowców w naszym kraju. W dużej mierze przyczynił się do wygranej w turnieju. Kolejny raz jednak narzeka na zdrowie i to mnie smuci bo nie może myśleć tylko o piłce – ocenił szkoleniowiec.

Przykładu z młodzieży nie wzięli podopieczni Andrei Bucciola, który gościł nie tak dawno w Chrzanowie przy okazji finału Wakacyjnej Ligi Futsalu. Seniorska kadra po porażkach z Czechami 3-4 i Słowacją 4-7 (bramka Pawła Budniaka z Libiąża) na zakończenie turnieju dzięki dwóm trafieniom Marcina Kiełpińskiego wygrała z Węgrami 2-0 i zajęła trzecie miejsce.

(AB)