Dzięki skutecznej grze Płaza zasłużenie pokonała 5-2 Victorię, zagrzewaną do boju przez liczną grupę fanów z Jaworzna. Cenny punkt z Nowej Huty przywiózł trzebiński MKS.

PIŁKA NOŻNA

III liga małopolsko-świętokrzyska
Hutnik Nowa Huta – MKS Trzebinia-Siersza 1-1 (1-0)
1-0 Kacper Wróbel (8), 1-1 Marcin Giermek (69-karny)
Hutnik: Czarnecki - Antoniak (57. Antoniak), Ochman, Bienias, Jagła, Gamrot, Majcherczyk (46. Sierakowski), Świątek, Wróbel (70. Lubera), Kołakowski (70. Murzyn), Jacak
MKS: K. Pająk - Domurat, Kukla, Kalinowski, T. Szczepanik, Sieczko, Małodobry (89. Grzebinoga), Lickiewicz, Kowalik (60. P. Szczepanik), Witoń (80. Ołownia), Giermek
Trzebinianie zanotowali udany powrót na Suche Stawy. Gdy trzy lata temu, jeszcze na szczeblu czwartej ligi, mierzyli się z Hutnikiem, ulegli gospodarzom 1-2. Teraz, już na trzecioligowym froncie, zremisowali w Nowej Hucie.
MKS, podobnie jak w środowym starciu z Czarnymi Połaniec, szybko stracił gola. Tym razem zdołał jednak odrobić straty. Wynik na 1-1 ustalił w 69. minucie Marcin Giermek. Wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu bramkarza miejscowych na Pawle Szczepaniku.
- Cieszymy się z tego punktu. Dla nas każda zdobycz jest ważna. Szczególnie po słabym spotkaniu z Czarnymi. W pierwszej połowie stuprocentową okazję miał Giermek, ale trafił w słupek. Podobnie jak zawodnik Hutnika. Po przerwie gra się wyrównała. Dobrze spisywał się Krzysiek Pająk, który obronił dwie lub trzy sytuacje. Myśmy parokrotnie zagrali zbyt indywidualnie, zamiast podać do lepiej ustawionego partnera z drużyny. Uważam, że zasłużyliśmy na ten remis. Teraz musimy zrobić co tylko w naszych siłach, żeby zdobyć pełną pulę z Wierną Małogoszcz przed własną publicznością – mówi Paweł Olszowski, szkoleniowiec trzebińskiego MKS.

Klasa okręgowa - Chrzanów
Sosnowianka Stanisław Dolny - UKS KS Chełmek 4-1

Klasa A - Chrzanów
Arka Babice - Błyskawica Myślachowice 4-1

Klasa B – Chrzanów
Grupa I
Tempo Płaza – Victoria 1918 Jaworzno 5-2 (3-0)
1-0 Mariusz Domagała (15), 2-0 Mateusz Romanowski (33), 3-0 Mateusz Ladocha (36), 3-1 Lesław Senio (80), 4-1 Mariusz Domagała (86), 4-2 Gracjan Repa (88), 5-2 Mateusz Romanowski (90)
Płaza: Kępka – Tarasek, Mirek, Filipek, Wierzba, Barłóg, Kozub, Mądrzejewski, Romanowski, Domagała, Ładocha (85. Maj)
Victoria: Ściebur – Senio, Gembala, Stokłosa, Kowalski, Kozdraś, Grządziel (75. Repa), Szpak, Proksa, Mejerski (46. Pluta), Pukło (68. Koźmienko)
W pierwszej połowie gospodarze zagrali wyjątkowo skutecznie. Strzelanie zaczął Mariusz Domagała uderzeniem w długi róg. Podwyższył po szybkiej kontrze Mateusz Romanowski. Trzeci gol to dzieło Mateusza Ładochy, który precyzyjnie uderzył z dystansu. Bramkarza Płazy postraszył Michał Szpak, ale po centrze główkował z bliska nad poprzeczką. Goście zaczęli z większym animuszem drugą odsłonę. Sytuację bardzo utrudniła im czerwona kartka dla Łukasza Kozdrasia w 64. minucie. Mimo to w 80. minucie po centrze z rogu zdobyli gola. Kapitan miejscowych po indywidualnej akcji kilka minut później pokonał bramkarza i gospodarze byli już pewni wygranej. Oba zespoły zdobyły jeszcze po golu autorstwa zmiennika Gracjana Repy oraz Mateusza Romanowskiego, który zaliczył dobry występ. Victoria kończyła mecz w dziewiątkę, bo sędzia Adam Banach za komentowanie jego orzeczeń usunął jeszcze z placu gry Kamila Proksę. Wcześniej z tego samego powodu odesłał na trybuny szkoleniowca przyjezdnych. Mecz mógł się podobać. Obserwowała go liczna grupa fanów z Jaworzna, pilnowanych przez policję.

Sportowy weekend w obiektywie

Klasa B – Chrzanów
Grupa I
Ruch Młoszowa - Górnik II Libiąż 0-1

I liga juniorów starszych - Chrzanów
Halniak Targanice - MKS Chrzanów 7-1

(MOR, MK)