Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

TRZEBINIA. Drużyna MKS-u wzmocniona Piotrem Witoniem chce wygrać z drugoligowcem

18.07.2014 15:20 | 0 komentarzy | 2 481 odsłony | red
W sobotę o godz. 17 na murawę w Trzebini wybiegną jedenastki miejscowego MKS-u i drugoligowej Legionovii Legionowo. W meczu Pucharu Polski zapowiadają się spore emocje.
0
TRZEBINIA. Drużyna MKS-u wzmocniona Piotrem Witoniem chce wygrać z drugoligowcem
Piotr Witoń jeszcze niedawno strzelał gole dla Górnika Libiąż. Teraz ma trafiać dla trzebińskiego MKS-u fot. Marek Oratowski
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W sobotę o godz. 17 na murawę w Trzebini wybiegną jedenastki miejscowego MKS-u i drugoligowej Legionovii Legionowo. W meczu Pucharu Polski zapowiadają się spore emocje.

MKS dopiero zacznie w sierpniu grę w trzeciej lidze. Piłkarze z Legionowa mają za sobą pierwszy sezon w drugiej lidze. Bardzo udany, o czym świadczy czwarte miejsce w ligowej tabeli. Wielu zawodników pożegnało się z zespołem. Przyszedł także nowy trener – Słoweniec Robert Pevnik. Zastąpił Marka Papusznego. Nowi zawodnicy nie powinni ustępować klasą tym, którzy odeszli. Zespół pozyskał m.in. 20-letniego serbskiego pomocnika Lazara Pavića, wychowanka Partizana Belgrad oraz Łukasza Kominiaka (Bytów), Sebastiana Czapę (Pogoń Grodzisk Mazowiecki) i Karola Ziąbskiego (Świt Nowy Dwór Mazowiecki). Rywale trzebinian w sparingach ograli m.in. Lechię Tomaszów Mazowiecki i Motor Lublin.
To oni będą faworytami sobotniej potyczki.
- Na pewno na korzyść naszych rywali przemawia to, że zaczęli dwa tygodnie wcześniej przygotowania do sezonu. Zobaczymy jednak, jak potraktują ten mecz. Bardzo ważny będzie początek i to, jak ułoży się to spotkanie. My zajęcia rozpoczęliśmy dopiero w poniedziałek. W tym tygodniu mieliśmy dość duże obciążenia, dlatego wczoraj zawodnicy mieli wolne. Środowy sparing z Unią Oświęcim zremisowany 2-2 nie był zbyt miarodajny, bo graliśmy na bardzo złej murawie – powiedział nam w piątek Paweł Olszowski, trener MKS-u. Do kadry Trzebini dołączył Piotr Witoń, napastnik Górnika Libiąż, który strzelił w Oświęcimiu jedną z bramek. Powinien być dużym wzmocnieniem ofensywy. Sobotni mecz rozpocznie się o godz. 17.
Gdyby MKS postarał się o niespodziankę i wygrał w rundzie przedwstępnej 1/32 Pucharu Polski, zagra tydzień później ze zwycięzcą meczu Olimpia Zambrów – Rozwój Katowice.

(MOR)