Aż 42 zespoły liczące trzystu zawodników rozpoczęły rywalizację w siódmej edycji Wakacyjnej Ligi Futsalu. Niektóre nazwy drużyn są dość oryginalne: Kabaret, Wyentuzjazmowani, Monterzy i Złote Chłopaki to tylko niektóre z nich.

Młodzież z Chrzanowa i okolic już chyba nie wyobraża sobie wakacji bez rozgrywek organizowanych przez Stowarzyszenie Chrzanowska Liga Futsalu na boisku ze sztuczną trawą przy ul. Wyszyńskiego. Uczestnikom nie przeszkadza fatalny stan nawierzchni ani aura (rywalizacja odbywała się przy palącym słońcu). Na starcie tych amatorskich rozgrywek, gdzie liczy się głównie dobra zabawa stanęły aż 42 drużyny, a patrząc na historię z poprzednich lat ta liczba wzrośnie najprawdopodobniej do ponad 50.
SChLF organizuje ligę dzięki wsparciu Starostwa Powiatowego, Gminnej Komisji Rozwiązywania problemów Alkoholowych, II LO w Chrzanowie, Marcina Korzeniowskiego – DJ Spoon oraz sponsorów: Salonu Sportowego Magic Sport, marki Givova, hurtowni Astir, Firmy Cateringowej Megalo oraz Power Studio.
- Już teraz wszystkim trzeba powiedzieć po prostu „dziękujemy”. Myślę, że frekwencja jest dobra. Trzystu uczestników w pierwszych dwóch dniach rywalizacji pokazuje, że młodzież kocha sport i futsal, a forma spędzania wakacyjnego czasu proponowana przez nas się przyjęła. Zapraszamy więc kolejne podmioty do wsparcia ligi – zachęca prezes SChLF Jakub Zieliński.
Jak co roku najsłabsza frekwencja jest u najmłodszych z rocznika 2001. W stawce czterech zespołów zgodnie z oczekiwaniami najlepsza okazała się Polonia Libiąż, oparta na zawodnikach występującego w lidze wojewódzkiej Górnika Libiąż.
Wśród 19 drużyn w kategorii II wygrali Bez Nazwy. W finale przegrywali z TPS Junior, ale do remisu doprowadził Krzysztof Otrębski i zespół lepiej wykonywał rzuty karne. Strzały z sześciu metrów rozstrzygnęły także rywalizację o trzecie miejsce gdzie Na Lajcie okazało się lepsze od MKS Trzebinia 99.
Zacięta walka o awans do czołowej szóstki (na starcie 18 drużyn) toczyła się u najstarszych. Ostatecznie do fazy finałowej awansowali m.in. Monterzy 4744, którzy złapali drugi oddech i po pokonaniu TPS i Wyentuzjazmowanych w finale zmierzyli się z Kabaretem. Walka była zacięta, ale trzy bramki Dawida Kurzańskiego pozwoliły Monterom wygrać 4-2.
- Chyba zbyt łatwo udało się nam awansować do finału i czuliśmy się pewnie, a Monterzy zagrali bardzo dobry mecz – ocenił Tomasz Bieda, zawodnik Kabaretu, opartego na zawodnikach występujących w ubiegłym sezonie w futsalowej Wiśle Krakbet.
Trzecie miejsce zajęli Wyentuzjazmowani, którzy dzięki trafieniu Dominika Poznańskiego pokonali Złotych Chłopaków.
- Nasza drużyna brała już udział w lidze zimowej. Dzisiaj nie mieliśmy optymalnego składu, ale udało się być w czołówce. Ja sam w Wakacyjnej Lidze Futsalu gram od samego początku – siódmy raz. To dla mnie sposób na spędzenie wakacji i w tym roku liczę także na dobry wynik sportowy – zapowiedział kapitan Złotych Chłopaków Sebastian Kaniewski.
Druga kolejka spotkań zostanie rozegrana w przyszłym tygodniu. Kat. II (rocznik 1998-2000) w czwartek 10 lipca o godz. 10, kat. I (rocznik 2001 i młodsi) w piątek 11 lipca o godz. 9.30 i kat. III (rocznik 1994 i młodsi) w piątek 11 lipca o godz. 11. Zapisy na 15 minut przed rozpoczęciem rywalizacji.

Sportowy tydzień w obiektywie