Przełom Online
BEZPIECZEŃSTWO. Brak odblasku może słono kosztować
Od 31 sierpnia wszyscy piesi, niezależnie od wieku, muszą nosić odblaski, jeżeli poruszają się po zmroku w terenie niezabudowanym. Tych, którzy się nie dostosują, czeka mandat.
Do tej pory obowiązek posiadania elementów odblaskowych dotyczył dzieci do lat 15. Od 31 sierpnia zmieniają się jednak przepisy.
- Zgodnie z nowelizacją ustawy prawo o ruchu drogowym piesi poruszający się po zmierzchu drogą poza obszarem zabudowanym, są zobowiązani używać elementów odblaskowych, zapewniających wystarczającą widoczność dla innych uczestników ruchu. Chyba, że poruszają się po drodze przeznaczonej wyłącznie dla nich lub po chodniku. Nowy przepis nie będzie miał zastosowania w strefie zamieszkania – wyjaśnia Krzysztof Łach z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Przepisy nie precyzują rodzaju ani wielkości odblasku. Mogą to być opaski, kamizelki, smycze. Ważne jest to, by dobrze je umieścić. Najlepiej na wysokości kolan, dłoni, w okolicy środka klatki piersiowej i pleców. Nowy obowiązek ma się przyczynić do poprawy bezpieczeństwa i ograniczyć liczbę wypadków drogowych z udziałem pieszych.
- Osoba, która ma na sobie elementy odblaskowe, jest widoczna dla kierowcy nawet z odległości 150 metrów. Dzięki temu kierujący zyskuje czas na wykonanie dowolnego manewru: może zwolnić, zahamować czy ominąć pieszego – wyjaśnia Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji.
Na rynku dostępna jest gotowa odzież z wbudowanymi elementami odblaskowymi. Odblaski można też kupić osobno m.in., w marketach, sklepach rowerowych i w internecie.
Ceny w zależności od rodzaju są różne. Najtańsze naklejki na ubranie kosztują kilkadziesiąt groszy. Droższe są kamizelki odblaskowe (około 6 zł w internecie i 8 zł w sklepie stacjonarnym) czy opaski samozaciskowe (od 5 zł). Warto poświecić te parę złotych przede wszystkim w trosce o swoje bezpieczeństwo, ale także po to, by uniknąć dużo większych wydatków.
- Za brak odblasku pieszy może zostać ukarany mandatem w wysokości od 20 do 500 zł – informuje rzecznik chrzanowskiej policji.
Z policyjnych statystyk wynika, że od początku tego roku na chrzanowskich drogach doszło do 15 zdarzeń z udziałem pieszych. Jedna osoba zginęła, a 13 zostało rannych. Dla porównania w całym ubiegłym roku takich zdarzeń było 18.
(EJB)
Komentarze
6 komentarzy
"od początku tego roku na chrzanowskich drogach doszło do 15 zdarzeń z udziałem pieszych. Jedna osoba zginęła, a 13 zostało rannych" - KTOŚ TU CHYBA MIAŁ NA BAKIER Z MATEMATYKĄ. W WERSJI PAPIEROWEJ JEST JESZCZE DRUGI BŁĄD JEŚLI CHODZI O UBIEGŁY ROK I WSPOMNIANĄ "18"STKĘ. OBCIACH PANI REDAKTOR
a ja się pytam jaki jest powinowactwo producenta przeróżnych odblasków z władzą
No i po raz kolejny zamiast programu edukacyjnego dla społeczeństwa, kampanii informacyjnej, reklamowej daje się "bat" stróżą prawa. Pod przykrywką troski o bezpieczeństwo będzie można łoić mandaty w świetle jupiterów prawa. Polacy bo my to takie debile jesteśmy że tylko przez kary możemy się uczyć. Pomysł jakże trafny i potrzebny a wykonanie rodem z PRL. Przepraszam PRL - gorsze!
Moim zdaniem zamiast straszyć i wlepiać mandaty pieszym bez odblasków powinni się zająć rowerzystami bez oświetlenia... Tych jest zdecydowanie więcej i bardziej zagrażają sobie i innym!
kl99, a co niby głupiego jest w tym przepisie? Jechać obok siebie mogą tylko gdy nie utrudniają ruchu i nie stwarzają zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Żeby bezpiecznie (z zachowaniem minimum 1 metra odstępu) wyprzedzić rowerzystę przeważnie i tak trzeba zjechać na sąsiedni pas, więc to nie ma znaczenia, czy rowerzysta jest jeden, czy dwóch obok siebie.
Nareszcie coś mądrego ze strony ustawodacy w przeciwieństwie do przepisu o możliwości poruszania się obok siebie rowerzystów,głupszego przepisu już nie mogli wymyślić