Przełom Online
CHRZANÓW. Droga jest gotowa, ale jeździć nie wolno
Wyczekiwany przez mieszkańców od lat łącznik pomiędzy ulicami Partyzantów i Jordana jest gotowy. Kierowcy nie mogą z niego jednak korzystać. Przynajmniej oficjalnie.
Ani od strony budynku starostwa ani od strony bloków na nową drogę wjechać się nie da przez ustawione tu betonowe blokady. Nigdzie nie ma jednak znaku zakazu wjazdu. Część kierowców to wykorzystuje. Przesuwają blokady i wjeżdżają na zamkniętą ulicę. Nic nie robią sobie z tego, że tuż obok jest siedziba chrzanowskiej policji.
- Pewnie, że tędy jeżdżą. Pod samym nosem mundurowych. Ale skoro droga jest gotowa, to nie rozumiem, czemu urząd nie otworzy jej dla kierowców. To chore – dziwi się czytelnik, który zadzwonił do redakcji.
Zapytaliśmy o to u źródła w chrzanowskim magistracie.
- A kto powiedział, że ta droga jest gotowa? To że jest nawierzchnia i są namalowane pasy, nie oznacza wcale, że inwestycja jest zakończona, a dokąd zakończona nie będzie, jeździć tędy nie można. To nadal jest plac budowy. Za to, co się tu dzieje, odpowiada wykonawca – tłumaczy Teresa Palian, naczelnik wydziału funduszy pomocowych i inwestycji.
Zanim nowa droga zostanie oddana do użytku, trzeba dokonać jej odbioru. By można było to zrobić, wykonawca musi dostarczyć do urzędu kompletną dokumentację. Na razie tego nie zrobił. Zgodnie z umową na zakończenie przedsięwzięcia ma czas do października. Czy kierowcy będą musieli czekać aż tak długo?
- Oczywiście, że nie. Jak tylko dokonamy odbioru droga zostanie otwarta dla samochodów – obiecuje Teresa Palian.
(EJB)
Komentarze
5 komentarzy
do siesta to są cuda wg.KK
Co to znaczy ,że "oficjalnie" jeździć nie można? Znaczy,że jak nie będzie "niebieskich" to mogę sobie "nieoficjalnie" pojechać?
Xena, no przecież, i poświęcenie przez proboszcza.
Uroczyste przecięcie wstęgi będzie?
Cholera, jak mogli skończyć wcześniej, przecież wybory dopiero 16 listopada:)