Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

TRZEBINIA. Mieszkańcy czują się oszukani. Nie chcą spalarni

13.08.2014 07:45 | 4 komentarze | 5 847 odsłon | red
Niewiele dowiedzieli się uczestnicy wtorkowego spotkania, poświęconego planowanej budowie wytwórni gazu syntezowego. Na ich pytania nie miał kto odpowiadać. Poza burmistrzem Trzebini, który o inwestycji – jak przekonuje – mało co słyszał, żaden z zaproszonych gości nie przyszedł.
4
TRZEBINIA. Mieszkańcy czują się oszukani. Nie chcą spalarni
Większość na sali jest przeciwna budowie wytwórni gazu syntezowego, gdzie mają być spalane odpady komunalne i osady ściekowe
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Niewiele dowiedzieli się uczestnicy wtorkowego spotkania, poświęconego planowanej budowie wytwórni gazu syntezowego. Na ich pytania nie miał kto odpowiadać. Poza burmistrzem Trzebini, który o inwestycji – jak przekonuje – mało co słyszał, żaden z zaproszonych gości nie przyszedł.

W spotkaniu w Domu Gromadzkim na osiedlu Wodna uczestniczyło około 50 mieszkańców Trzebini, jak i sąsiedniego Chrzanowa. Większość jest przeciwna budowie wytwórni gazu syntezowego, do której przymierza się spółka Orlen Eko z siedzibą w Płocku. Ludzie są oburzeni, że nikt wcześniej nie rozmawiał z nimi o planowanej inwestycji, że wszystkie dotychczasowe zezwolenia załatwiano za ich plecami. Dlatego będą się domagali uchylenia wydanej przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Krakowie decyzji środowiskowej.

- Już sama nazwa inwestycji jest myląca, bo gaz jest produktem finalnym. Należało napisać, że chodzi też o spalanie odpadów – uważa współorganizator zebrania Tadeusz Adamczak, przewodniczący Stowarzyszenia Wspólna Trzebinia.

Mieszkańcy mają wiele pytań, dotyczących procesu przetwarzania odpadów, a także ich dowozu. Obawiają się fetoru i wzmożonego ruchu ciężarówek ze śmieciami. Niektórzy są przekonani, że spółka chce budować spalarnię rusztową.

- To nie jest czysta inwestycja i nigdy nie będzie – mówi mieszkaniec gminy Józef Klimczak.

Nie bardzo miał kto rozwiać ich wątpliwości. Zaproszeni do udziału w spotkaniu burmistrz Chrzanowa oraz prezes zarządu Orlen Eko nie przyszli. Był tylko burmistrz Trzebini:

- Dywagujemy nie do końca wiedząc o czym. Być może ta wytwórnia nigdy nie powstanie, a jeśli już, to nie będzie to spalarnia rusztowa, tylko plazmowa – przekonuje Stanisław Szczurek. Twierdzi, że o inwestycji dowiedział się niedawno, jakiś miesiąc temu. Nie miał okazji rozmawiać z inwestorem. Nikt niczego z nim nie konsultował.

Przedstawiciele Orlen Eko do Trzebini nie przyjechali tłumacząc to okresem urlopowym. Kierownictwo spółki wysłało list z informacją, że decyzja o ewentualnej budowie wytwórni gazu syntezowego ma zapaść w czwartym kwartale tego roku. Wtedy na wszystkie pytania mieszkańców odpowiedzą.
(AJ)