Przełom Online
TRZEBINIA. Wyburzyli przystanek i i na razie nie dali pasażerom niczego w zamian
Radny Franciszek Brzózka, który jest również wiceprzewodniczącym zarządu Związku Komunalnego Komunikacja Międzygminna w Chrzanowie, zapowiada, że nowe zadaszenie przy ul. św. Stanisława (w stronę osiedla Trzebionka) stanie w ciągu najbliższych dni.
- Wiata czeka. Najpierw musimy jednak przygotować teren pod jej zamontowanie – tłumaczy Brzózka.
Pasażerowie denerwują się, że na czas wymiany przystanku nikt nie zadbał chociaż o ławeczkę. Tymczasem w tym miejscu na autobus czeka wielu ludzi, w tym osoby starsze.
- Wczoraj w południe było słońce. Nie było gdzie się przed nim schronić. Dziś z kolei kropi nam na głowę deszcz – denerwuje się spotkany przy ul. św. Stanisława Zygmunt Bajor.
- Z zakupami naprawdę ciężko wystać. Ławka być powinna – dodaje pani Krystyna z osiedla Siersza.
- Załatwimy ławeczkę – deklaruje radny Brzózka. Na pytanie, dlaczego nikt wcześniej o niej nie pomyślał, nie odpowiada.
Murowany przystanek miał wielu zwolenników. Ich zdaniem, był to jeden z nielicznych obiektów, w którym – w oczekiwaniu na transport – można się było schronić przed słońcem, deszczem, wiatrem. Plastikowe wiaty, jak przekonują, nie chronią tak dobrze.
- To nie związek decydował o wyburzeniu murowanego przystanku. Burmistrz Trzebini, po licznych interwencjach mieszkańców, wystąpił do nas z wnioskiem o jego wymianę – mówi Brzózka, dodając, że właściciele okolicznych sklepów skarżyli się, że wiele osób, chroniąc się za murkiem, załatwiało tam swoje potrzeby fizjologiczne. Nie wszyscy też czuli się tu bezpiecznie.
(AJ)
Komentarze
2 komentarzy
a mi się nie podoba budynek um jest szpetny kiedy zostanie zburzony?
na najblizsze dni zapowiadaja opady deszczu. jak rozumiem pan dyszy stanie sam i z kilkoma innymi pracownikami i na przystankach stanie z nimi wraz z parasolami by ludzi oslaniac? mam nadzieje ze nowe przystanki to beda prawdziwe przystanki a nie szajs ktory mamy serwowany do tej pory, co z tego, ze zadaszony skoro jak popada deszcz to przez dziury miedzy "szyba" a stelazem wpada woda i ławki morke. moze w koncu wielmozni burmistrzowie wezma go za jaja, bo wydaje kase na cos malo uzytecznego. Bardzo inteligentne rozebrac przystanki i nie postawic od razu nowych, szczegolnie przy pogodzie jaka jest!