Przełom Online
LIBIĄŻ. Uprawiali konopie indyjskie w lesie
Spacerujący w rejonie ul. Łąkowej mieszkaniec gminy wśród drzew zobaczył doniczki, a w nich dziwnie wyglądające rośliny. Na miejsce wezwał policję.
Mieszkaniec wybrał się na spacer w sobotnie popołudnie. Jego wzrok przykuły stojące wśród drzew doniczki. Wezwana na miejsce policja potwierdziła, że rosną w nich konopie indyjskie. W okolicy było ich więcej. Policja doliczyła się siedmiu donic. Teraz szuka osób, które je tam postawiły.
***
W sobotę w samo południe wzrok policjantów przykuł jadący ul. Sierszańską w Luszowicach rowerzysta. Mężczyzna był kompletnie pijany. 58-letni mieszkaniec wsi miał 1,5 promila alkoholu w organizmie.
***
Późnym wieczorem na policję zgłosiła się mieszkanka Chrzanowa. Kobietę okradziono. Twierdzi, że w dniach między 7 a 12 lipca ktoś włamał się do należącej do niej altany, stojącej przy ul. 21 Stycznia. Wziął stamtąd kosiarkę i podkaszarkę. Stary oszacowała na 650 zł.
(AJ)
Komentarze
1 komentarz
Ciekawe, co to za ogrodnicy leśni ;) Będzie ich chyba trudno złapać, bo to i tutejsi i obcy mogą być. Szkoda że nie ma zdjęcia, bo ja nawet nie bardzo wiem, jak ta roślinka wygląda. Pewnie niepozornie, ale z mmój kuzyn dostał za to 2 lata w zawieszeniu. Ale to zależy od ilości, bo "Jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa w ust. 1, jest uprawa mogąca dostarczyć znacznej ilości słomy makowej, liści koki, żywicy lub ziela konopi innych niż włókniste, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 cyt http://www.eporady24.pl/kara_za_uprawe_konopi_indyjskich,pytania,6,215,7354.html Kuzynek się z tego wybronił bo nie miał dużo, ale odechciało mu się tego ogrodnictwa ;)