Prawdziwe piekło zgotowali mieszkance powiatu chrzanowskiego mężczyźni, których zatrzymali małopolscy policjanci. Sprawcy nękali kobietę, straszyli ją i jej grozili.  Podpalili też należące do niej samochody.

Śledztwo w tej sprawie trwało kilka miesięcy. Najpierw  czynności prowadzili chrzanowscy policjanci, do których po pomoc zgłosiła się pokrzywdzona. Później czynności przejęli funkcjonariusze z komendy wojewódzkiej, a nadzór nad postępowaniem prowadziła Prokuratura Okręgowa w Krakowie. Efektem było zatrzymanie podejrzanych. Obydwaj są mieszkańcami powiatu chrzanowskiego.

- Policjanci wydziałów kryminalnego oraz dochodzeniowo-śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie „rozliczyli” skrupulatnie dwóch mężczyzn podejrzewanych o nękanie kobiety. Początkowo pokrzywdzona otrzymywała groźby i była zastraszana. Z czasem działanie sprawców nasiliło się i przyjęło bardziej agresywne formy. Pobicie, podpalenia samochodów i drzwi mieszkania spowodowały, że ofiara czuła się sterroryzowana – informuje Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy małopolskiej policji.

Lista zarzutów przedstawionych zatrzymanym jest długa. Dotyczą one zniszczenia mienia, sprowadzania zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi, pobicia i kierowania gróźb karalnych. Decyzją sądu obydwaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani.

- Na poczet przyszłych roszczeń policjanci dokonali zabezpieczenia majątkowego w mieniu należącym do sprawców – mówi Ciarka.
(EJB)