Policjanci poszukują kobiety, która ograbiła 75-latkę udając osobę potrzebującą nagłej pomocy.

Dochodził południe, gdy do mieszkania przy Wojska Polskiego zajmowanego przez starszą kobietę zapukała nieznajoma. Powiedziała, że chciała zostawić wiadomość dla sąsiadki. Mieszkanka Chełmka zaprosiła ją do środka. Nagle niespodziewanemu gościowi zrobiło się słabo. 75-latka pobiegła po szklankę wody. Najpewniej w tym momencie do mieszkania wszedł jeszcze ktoś.

- Po wyjściu kobiety pokrzywdzona zorientowała się, że została okradziona. Zginęły jej dwa tysiące złotych. Powiadomiła nas – mówi Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy oświęcimskiej policji i prosi o kontakt osoby mogące pomóc w ustaleniu personaliów złodziei. W tym celu można zgłosić się lub dzwonić do Komisariatu Policji w Chełmku albo do najbliższej jednostki policji.
- Zapewniamy anonimowość – gwarantuje Jurecka.

Rysopis poszukiwanej kobiety:
Wiek około 40-45 lat, krępa budowa ciała, wzrost około 165 cm, włosy ciemne. Ubrana była w jasnoszary sweter, na głowę miała białą opaskę, w ręce trzymała czerwoną torebkę.

*****
W nocy na ulicy Krakowskiej 39-letni mieszkaniec Chełmka został zaczepiony przez nieznanego mu młodego mężczyznę. Po ataku szybko powiadomił policję o zajściu. Mundurowi zajęli się ustalaniem personaliów sprawcy.

- Zebraliśmy dowody wskazujące, że związek ze sprawą ma 20-letni mieszkaniec Chełmka – informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy oświęcimskiej policji.

Podejrzewany, pomimo iż nie wrócił do miejsca zamieszkania, po kilku godzinach został zatrzymany w jednym z mieszkań w mieście.

- Trafił do pomieszczeń dla osób zatrzymanych i wkrótce odpowie za popełnione przestępstwo. Był już karany – kontynuuje Jurecka.

(taj)