W poniedziałek radni zadecydowali, że chcą odkupić od starostwa Zespół Pałacowo-Parkowy w Młoszowej. Kto zapłaci za  renowację – nie wiadomo.

Sesję nadzwyczajną w tej sprawie zwołano na wniosek grupy radnych, między innymi Jerzego Brzózki, Lucjana Krausa, Józefa Dziedzica, Katarzyny Majewskiej, Stanisława Starczynowskiego i Grażyny Hrabi.

We wrześniu podobną sesję w sprawie przejęcia zespołu pałacowo-parkowego chcieli zorganizować opozycyjni radni z Nowej Demokracji Trzebini. Nie odbyła się, bo większość radnych, w tym wyżej wymienieni, nie wzięła w niej udziału. Teraz najwidoczniej zmienili zdanie. W poniedziałek 17 głosami za, przy dwóch wstrzymujących zobowiązali burmistrza do podjęcia działań zmierzających do wykupu młoszowskiego pałacu.

Podjęcie tej uchwały nie oznacza, że gmina na pewno wykupi zabytkowy obiekt.

- Jeszcze we wrześniu większość o przejmowaniu pałacu w ogóle nie chciała słyszeć. Dziś radni zmienili zdanie. Ja chcę tylko wiedzieć, czy nas na to stać. I chcę to usłyszeć tu i teraz – dopytywał radny Włodzimierz Korczyński.

- Gminę stać na wykup zespołu pałacowo-parkowego i jego bieżące utrzymanie – odpowiedział burmistrz Stanisław Szczurek.

Przyznał jednak, że problem mogą być pieniądze na jego zagospodarowanie, bo na razie nikt nie potrafi określić, czy w ogóle będą fundusze unijne na takie zadania. Również pozyskanie dotacji z ministerstwa kultury jest pod wielkim znakiem zapytania, bo bo większość składanych wniosków jest odrzucana.
(AJ)

Aktualizacja 31.12.2013, 6.35