Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

CHRZANÓW. Miller o SLD jak o pannie młodej

19.10.2013 07:32 | 3 komentarze | 4 419 odsłony | red
W piątek były premier Leszek Miller przyjechał do Chrzanowa. Spotkał się z mieszkańcami. Sala odczytowa MOKSiR była prawie pełna. Miller agitował, ale w swoim stylu – inteligentnie i z humorem.
3
CHRZANÓW. Miller o SLD jak o pannie młodej
Leszek Miller o Polsce przyszłości
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W piątek były premier Leszek Miller przyjechał do Chrzanowa. Spotkał się z mieszkańcami. Sala odczytowa MOKSiR była prawie pełna. Miller agitował, ale w swoim stylu – inteligentnie i z humorem.

Na zaproszenie powiatowego koła Sojuszu Lewicy Demokratycznej gościł w Chrzanowie Leszek Miller, szef tej partii. Na początek dał około 15-minutowe przemówienie, opowiadając o Polsce przyszłości, wpisanej w program SLD. A w tym programie priorytetem jest szybszy rozwój gospodarczy, bez pracy na czarno i „umów śmieciowych”, za to z lewicową sprawiedliwością.

W drugiej części Leszek Miller odpowiadał na pytania publiczności. Jeden z uczestników spekulował, że najbliższe wybory prawdopodobne wygra albo PO, albo PiS. Z którą z tych dwóch partii SLD utworzy koalicję, jeśli osiągnie naprawdę dobry wynik? Miller wykluczył porozumienie z PiS.

- Partia, która wygrywa wybory, jest jak panna na wydaniu. A co to jest posag? Posag to są mandaty, to są zdobyte głosy. A uroda? Uroda to jest partyjny wdzięk. Zarówno członkiń, jak i członków. Jednego i drugiego nam nie brakuje. Za dwa lata będziemy przede wszystkim oczekiwali, że nasz posag się poszerzy, że będziemy bardziej posażni i że będziemy czekać na konkurentów, którzy będą prosić nas o rękę – kontynuował w metaforyczny sposób przewodniczący SLD.

Obecny na sali Kazimierz Boroń, były starosta chrzanowski, podpowiadał, że kluczem do sukcesu jest połączenie wszystkich sił lewicowych. Miller zapewnił, że SLD jest otwarty na współpracę. Podkreślił jednak, że w Polsce lewica dzieli się na realną i mianowaną, czyli udawaną. Do tej drugiej zaliczył polityczny ruch Janusza Palikota.
Łukasz Dulowski