Około 200 kotów rasowych zostało pokazanych w hali sportowej przy zespole szkół podczas międzynarodowej sobotnio-niedzielnej wystawy.

Marta Szwec, wiceprezes Krakowskiego Klubu Felinologicznego, poinformowała, że do Libiąża przyjechali hodowcy z całej Polski, a nawet z zagranicy, przykładowo Ukrainy. Dominowały koty rasy main coon. Sporo było brytyjskich i syberyjskich. Do rzadkości należał turecki van. Na palcach jednej ręki dało się policzyć norweskie leśne.

- Rzeczywiście, obecnie w Europie najbardziej popularne są main coon, brytyjskie i jeszcze ragdoll. Najmniej hoduje się tureckich vanów, a także spada liczba persów – powiedziała Szwec.

W tamtym roku Międzynarodowa Wystawa Kotów miała miejsce w Chrzanowie, teraz w Libiążu. To oznacza, że krakowscy felinolodzy szczególnie ulubili sobie powiat chrzanowski?

- Po prostu chcemy pokazywać rasowe koty szerszej publiczności, również poza stolicą Małopolski – odparła Marta Szwec.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z MIĘDZYNARODOWEJ WYSTAWY KOTÓW RASOWYCH W LIBIĄŻU

Podkreśliła, że w naszym kraju przybywa miłośników kotów. Jak kształtują się ceny kilkumiesięcznych rasowców? Trzeba liczyć się z wydatkiem co najmniej 1000-1500 zł.
Łukasz Dulowski