to jest chore że za małą ilość "narkotyku", a marihuana jest mniej groźna od tytoniu, ale mniejsza o to, marnuje się człowiekowi całe życie..... a swoją drogą jak chce palić to niech pali JEGO zdrowie JEGO życie, robi to na własną odpowiedzialność. Osoba po spożyciu alkoholu też jest niebezpieczna, alkohol też może zabić i doprowadzić do nieszczęścia....ale kogo to obchodzi?????

fajne rozumowanko:) :" Dopóki prawo stanowi, że marihuana to narkotyk to..." , rozumiem, że dla Ciebie jeśli prawo przestanie tak stanowić to trawka stanie się po prostu ciut niezwykłą roślinką:)

Mystasia, no to faktycznie udało się tym zakazem doprowadzić do tego, żeby ćpunów nie było. I nie każdy kto ma przy sobie jointa jest ćpunem. Natomiast zakaz używania marihuany w celach leczniczych to wręcz zbrodnia wobec ludzi, którym mogłaby pomóc.

Alkohol, marihuana -zguba ludzkości! Pracy niema ludzie popadają w depresje samobójstwa-jak tu zyć w naszej Polsce?

Dopóki prawo stanowi, że marihuana to narkotyk to tak wszystkie dzieci, które go używają powinny siedzieć, a rodzice razem z nimi skoro nie umieją wychować dzieci na porządnych ludzi tylko na ćpunów!!! A alkohol jest zagrożeniem i pewnie większym niż marihuana i moim zdaniem też powinien być zakazany, ale nie jest więc nic na to nie poradzę. Gdyby marihuana nie była zakazana jak alkohol to po świecie chodziły by setki tysięcy naćpanych ludzi tak jak teraz chodzi pijanych. Teraz już wiesz czemu jest zakazana ? Żeby chociaż ćpunów nie było!

odużony wódą degenerat zabija nożem w centrum miasta Krakowa 20to latka, który stanął w obronie swoich znajomych koleżanek. Ten wódczany degenerat, morderca, już usprawiedliwia się przed prokuratorem że on nic nie pamięta bo był pijny...

Mystasia, w Polsce wszyscy używają pewnego narkotyku w ilościach ogromnych. Wzbudza on agresje, rozbija rodziny, doprowadza do śmierci wielu osób. Nazywa się alkohol. Ale tacy jak Ty nie widzą problemu że jest dużo większym zagrożeniem niż marihuana. Przecież jest legalny, więc nie stanowi zagrożenia prawda? ;) Swoją drogą, patrząc na to ile osób w dzisiejszych czasach pali, połowa ludzi w wieku 18-30 powinna siedzieć w więzieniach. Wg prawa wszyscy z nich są takimi samymi przestępcami jak złodziej lub gwałciciel.

pyotrus dobry pomysł, sam jestem ciekawy jak działa to prawo, o możliwości odstąpienia przez prokuratora od oskarżenia (tak się to nazywa?), jeżeli ktoś miał małą ilość narkotyków.

Chrońmy nasze dzieci przed marihuana, wsadzajmy je do wiezienia

Raczej ktoś kto nie robi nic złego nie posiada nawet małej ilości jakiegokolwiek narkotyku. Mam nadzieję, że Ci ludzie będą mieć całe życie "przerąbane w papierach".

Praktycznie co tydzień piszecie że ktoś wpadł z małą (wręcz śmieszną) ilością marihuany. Moglibyście zrobić jakiś reportaż jak skończyły się ich losy w sądzie, ponieważ przez chore prawo młodzi ludzie często mają przerąbane w papierach do końca życia. Ciekawe też czy poza posiadaniem jointa zrobili kiedykolwiek coś naprawdę złego.