Przełom Online
CHRZANÓW. Latarnie i drzewa jak tablice ogłoszeniowe
„Poznam dziewczynę, by miło spędzić czas", „Nauka gry na gitarze” – to treść dwóch z wielu ogłoszeń rozwieszonych w mieście na latarniach, drzewach, skrzynkach rozdzielczych. Za umieszczanie informacji w miejscach do tego nieprzeznaczonych grozi mandat w wysokości do 500 zł.
Wiadomości o skupie samochodów, wynajęciu bądź sprzedaży mieszkania, nauki gry na gitarze, pożyczkach, wczasach, a także ogłoszenia matrymonialne można znaleźć na wielu chrzanowskich latarniach i drzewach.
- Jeżeli jesteśmy w stanie skontaktować się z osobą wywieszającą ogłoszenie w nieprzeznaczonym do tego miejscu, prosimy o jego usunięcie – powiedziała Marta Staszczyk z wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska chrzanowskiego magistratu.
Jak wyjaśniła naczelnik tego wydziału Danuta Grzesiak, do tej pory upomniani ogłoszeniodawcy ściągali swoje oferty. W przypadku, gdy ulotki wiszą na drzewach, a właściciele ich nie usuną, urząd miejski może wystąpić do policji zgłaszając sprawę jako niszczenie zieleni.
Art. 63a Kodeksu Wykroczeń jasno mówi, że „kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny.”
- Policjant może nałożyć mandat do 500 zł. Jeżeli odbędzie się postępowanie sądowe, możliwa grzywna wynosi do 5000 zł – powiedział Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji.
Natalia Feluś
Komentarze
4 komentarzy
W Gliwicach ten problem rozwiązany jest dość prosto ale nadspodziewanie skutecznie. Na każdym słupie, znaku, etc., znajduje się czerwona naklejka z informacją, że wieszanie ogłoszeń w tym miejscu jest niedozwolone i grozi za to jakaś tam kara. Dodatkowo w mieście jest bardzo dużo tablic na których można przypinać ogłoszenia. Efekt tego działania jest taki, że ogłoszenia w niedozwolonych miejscach pojawiają się rzadko i od razu są usuwane przez firmę sprzątającą miasto.
Za drzewka powinien być mandat bezwzględnie.
Co z tego ,że grozi mandat? Przecież nikogo to nie interesuje,nie obchodzi,nie boli:)Widząc ilość takich dzikich ogłoszeń,jasne jest,że nie a za to mandatow:)
Nie raz już widziałam jak młodziki chodzili i przyklejali po drzewach i latarniach rożnego rodzaju ogłoszenia - chcieli sobie zapewne zarobić. A, że niestety część młodzieży teraz nie myśli, a pracodawca ma głęboko w d... gdzie są przywieszane ogłoszenia - ważne, żeby było to jest jak jest.