Przełom Online
CHRZANÓW. Nocny terror na osiedlu
Przez ponad pięć godzin, w nocy z soboty na niedzielę, grupa chuliganów zakłócała spokój pod blokiem nr 13 przy ul. Wyszyńskiego. Mieli grozić jednemu z lokatorów słowami: „Twoja rodzina będzie zadźgana”. Jeszcze o godz. 6 w niedzielę krążyło ponoć pod tym blokiem kilku wyrostków uzbrojonych w kije baseballowe.
Nasza informatorka mieszka w jednym z bloków przy ul. Wyszyńskiego w Chrzanowie. Nie chce upublicznić swojego imienia i nazwiska. Po prostu się boi.
Mówi, że poprzedniego dnia wandale zdemolowali samochód należący do wspomnianego lokatora. Dalsza część terroru miała miejsce w nocy z soboty na niedzielę. „Z początkowych kilku osób zrobiła się grupa kilkunastu bandytów” - pisze w korespondencji mailowej.
Agresywni mężczyźni krążyli wokół bloku uzbrojeni m.in. w kije baseballowe. „Wprost pod oknami mieszkańców debatowali na temat tego, czy dzwonić jeszcze po kolegów i czy włamać się do jego mieszkania (wspomnianego lokatora – dop. aut.). W tym czasie pod blokiem pojawił się jeden patrol policyjny, dwóch policjantów z latarkami obeszło blok dookoła, wrócili do samochodu i odjechali” - relacjonuje nasza informatorka. Dodaje, że – podobnie jak reszta lokatorów – nie zmrużyła oka prawie przez całą noc.
Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji, potwierdza, że było kilka anonimowych interwencji dotyczących zakłócania ciszy nocnej na ul. Wyszyńskiego.
- Policjanci zastawali grupę, którą legitymowali. Te osoby zachowywały się w taki sposób, że brakowało podstaw do ukarania mandatem. Zdarzało się też, że niektórzy uciekali lub chowali się za garaże, widząc jadący radiowóz lub idących policjantów. Natomiast osoby dzwoniące na komendę nie przedstawiały się. Już nieraz mówiłem, że zgodnie z artykułem 51. Kodeksu Wykroczeń, niestety, niezbędna jest osoba pokrzywdzona do prowadzenia sprawy – mówi Matyasik. Dodaje, iż w końcu jeden z dzwoniących lokatorów zdecydował się podać imię i nazwisko.
- Policjanci pojechali na miejsce i zatrzymali trzy osoby: jedną z Młoszowej, drugą z Chrzanowa i trzecią bez stałego miejsca zamieszkania. Są to roczniki urodzenia 88-91 – informuje rzecznik policji.
Łukasz Dulowski
Komentarze
30 komentarzy
Nawiązując do wypowiedzi Pana Komendanta zadaje proste pytanie.Gdzie są ludzie bezpośrednio nadzorujący tych jak Pan stwierdził"młodych i nie doświadczonych '' policjantów??I to dla mnie nie jest żadne tłumaczenie,bo od tego są żeby nauczyli ich "roboty'' a nie siedzieli za biurkami,skoro maja doświadczenie.Według mnie daliście straszną plamę i powinniście umieć przyznać sie do błędu a przede wszystkim wyciągnąć z tego wnioski.Ciekawi mnie jeszcze jedno ile było tej nocy interwencji i w jakich rejonach że policjanci nie słyszeli tej ''jatki''na ul.Wyszyńskiego??Współczuje mieszkańcom tego bloku.A zresztą zwłoki przy szpitalu też odnaleźli zbieracze grzybów bo policja z psami nie poradziła sobie.I jak tu ufać policji???
Wypowiedż Komendanta Powiatowego P......Są młodzi ,,,nie czuja tej pracy...............Takimi tekstami Pan sie osmiesza,,jesli nie czuja pracy ,to trzeba im zmienić albo zwolnić jest tylu chetnych ,A co do rzecznika ,jesli nie nadaje sie na inne stanowisko to zostaje tylko mowienie bzdur!!!!A to juz znamy od 81 roku i Pana Urbana.Takego kabaretu dawno nie było,i to tak kosztownego!!!
Policjanci powinni znać kodeks karny, a zwłaszcza art.255: 1. Kto publicznie nawołuje do popełnienia występku, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2. 2. Kto publicznie nawołuje do popełnienia zbrodni, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. To przestępstwo ścigane z urzędu, nie wymaga żadnego wniosku, tylko znajomości kodeksu karnego.
Może gdyby tacy chuligani dostali w Sądzie wysokie kary to na przyszłość nie odważyliby się tak zachowywać. Bo z obecnych niskich kar grzywny to się śmieją.
Generalnie żenada. Co to znaczy że niezbedna jest osoba pokrzywdzona do prowadzenia sprawy? Jak zgłoszę że się nap..lają na ulicy, to nie ma sprawy bo nie jestem pokrzywdzony?? Jest zgłoszenie, to pały mają jechać, sprawdzić, wylegitymować, rozgonić, zatrzymać. Brakowało podstaw do ukarania mandatem? Nikt nie jest święty, też się siedziało po nocach, piło piwko jak człowiek był młodszy, ale na hasło "pały" albo na widok patrolu wszyscy momentalnie znikali. Do dzisiaj nie mam nic przeciwko jeżeli młodzi siedzą na osiedlu, nawet w nocy, się bawią, jest wesoło, choćby nawet byli głośno wytrzymam, sam kiedyś tak robiłem. Ale jakieś burdy, grupy gnojków z kijami, groźby? Policja powinna to rozpędzić w 15 minut,, jak trzeba to pałami, a nie bawić się w chowanego dookoła bloków i garaży. Wstyd.
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,14246586,Na_ulicy_grozili_maczeta_przechodzacym_dzieciom.html A w Krakowie się da aresztować za groźby i nawet przed sądem staneli. Ciekawe czemu w Chrzanowie się nie da?
Z mojej perspektywy młodego człowieka uważam iż teraźniejsza chrzanowska policja jest super!! Wogóle nie ma patroli pieszych, nieczepią po kiermanach, można wszędzie swobodnie po klatakch, przed blokami, na skateparku, boisku pić piwko bez krycia się jak dawniej. Nie pamiętam kiedy jakiś kumpel dostał mandat za picie, plucie, smiecenie, o paleniu w miejscu publicznym nie wspomne bo policjanci zapomnieli chyba ze taki artykuł istnieje skoro to widzą na własne oczy i nic. Nie toco kiedyś kryjówki po krzakach by wypić piwko, dawno wszystko zarosło. Połowa osiedla niezna i niewie jak wyglada nawet dzielnicowy.Hahaha!! Kiedyś każdy wiedział, każdy się krył, sypały się mandaty i wezwania, kazdy wyzywał policje od najgorszych. A dzis wyzywają ich porządni obywatele. No paradoks ludzie!
KPP - Kabaret Panów Policjantów :D
Już parę lat temu pisałem że obecny powiatowy komendant to nieporozumienie, i najwyższy czas na zmiany bo pod obecnym dowództwem policja w Chrzanowie i okolicy poprostu sobie nie radzi!!!!
Popieram witka, powinno się zmienić komendanta, bo obecny kompletnie nie nadaje się na stanowisko. Jeśli policja ustami rzecznika twierdzi, że nic nie może zrobić, że nie może pomóc osobie której grozi się śmiercią, jego dziecią grozi się śmiercią to po co ta policja jest ? Policja ma bronić przed takimi osobnikami, a nie czekać aż kogoś zabiją i zwalić winę na ofiarę, bo bała się cokolwiek zrobić. Sam bym się bał i też bym nic nie powiedział i wcale się nie dziwię, że nikt nie chciał nazwiska podać, bo jeśli mamy taką policję, która na groźbę "zabiję ciebie i rodzinę" nie reaguje to co my możemy, zwykli obywatele. Policja powinna bronić nas przed tym, a nie czekać aż sami się obronimy, bo my tego nie potrafimy zrobić. Po co w tym mieście policja ? Żeby przyjechali i potencjalnego mordercę przywitali i całusa mu dali ? No ludzie. Czas chyba zrobić aferę w mediach w całym kraju żeby zobaczyli co się tu dzieje, może wtedy coś się zmieni. Może pojawi się tu ktoś kto zrobi porządek w policji, a potem w naszym mieście. TAK DALEJ NIE MOŻE BYĆ!!! NIE CHCEMY POLICJANTÓW TCHÓRZÓW!!!
Dopóki nie będzie komendant powiatowej policji taki jak Gorzkowski to nie będzie dobrze w powiecie. Obecny jest do niczego - jak był w Trzebini to doprowadził do ruiny komendę odebraną po Kapci który zrobił wiele dobrego i dla policjantów i dla komendy. Po prostu trzeba nowego obcego komendanta powiatowego to się wszystko zmieni na lepsze. Tak samo krakusi dobierają się do komendanta wojewódzkiego by go odwołac za nieudolnośc o czym poinformowała już Gazeta Krakowska.
Wracam do tematu P{ana rzecznika,ten Pan bardzo czesto wypowiada sie pozytywnie o pracy chrzanowskich policjantów,,,,,,Ja rozumiem ze mozna ogladać kabarety ,ale policjant jest od tego zeby reagowac na wszystko co złe i niebezpieczne dzieje sie w miescie.Niedziela chrzanowski rynek okolo godziny 19,,,bije sie grupa TROGLODYTÓW BIAŁYCH I CZĘŚĆ tzw UPRZYWILEJOWANYCH czyli ROMÓW,śa kamery blisko wszystko widac i co?wielkie g.......zanim przyjechali nikogo juz nie było,zlapali jakiegos niedobitka i tyle,Ciekawe kto patrzy w kamery i co tam widzi,Chrzanowskie osiedla ........dobra zabawa w ciuciubabke z patrolami ,az milo gdy sie oglada bezradnosc policji .I to własnie jest kabaret Pana rzecznika ,On wszystko widzi w cudownych kolorach Ma pan specyficzne poczucie humoru Panie rzeczniku!
Nie bardzo rozumiem, na grupę 20 bandytów z kijami przyjeżdża jeden patrol (dwie osoby). No nic dziwnego, że ich nie złapali, po prostu się bali i nie ma się co dziwić. Do takich akcji powinno być wezwane kilka patroli. Kolejna sprawa, sam komendant mówił, że było kilka interwencji w tej okolicy. Rozumiem, że w chwili kiedy bandyci zobaczyli radiowóz zamilkli, część uciekła, ale czy tak ciężko ruszyć mózgiem i zostawić jeden patrol na miejscu w ukryciu, np jakiś tajniaków? Gdy radiowóz odjechał groźby pojawiały się ponownie, a więc podstawa do zatrzymania już by była. No tak, ale najłatwiej tylko przejechać radiowozem powiedzieć, że interwencja była i jechać zatrzymywać ludzi nie przechodzących na pasach, czy jadących przez las na rowerze po jednym piwie ....
Osiedle Krakowska, Trzebinia. Scenariusz taki jak u Was w Chrzanowie powtarza się tu w sumie codziennie. Jakieś dwa tygodnie temu ćwierćmózgi przyjechały w dwóch samochodach (ponoć z Jaworzna), wyskoczyli z kijami do golfa, płkami i rzucili się na grupkę siedzącą przy ulicy Głogowej. Trochę się poszarpali, wydając przy tym jakieś dziwne dźwięki i uciekli do samochodów. Zaraz za nimi pojawiły się 3 radiowozy wezwane przez jedną z pań. Czy ich złapali, nie wiem. Jednak dwa, trzy dni później pan dzielnicowy odwiedzał lokatorów i pytał kto tego dnia dzwonił na policję, bo "oni muszą mieć świadków". Pani się nie przyznała...
Po prostu żenada,bandyctwa na taką skalę już dawno nie widziałam,było tak głośno że chyba pół Chrzanowa słyszało ,tylko oczywiście policja nic nie słyszała a raczej nie chciała usłyszeć...To się w głowie nie mieści zeby chociaż jeden raz patrol nie przejechał po osiedlu ,,,już nie mówię przeszedł.Bo gdyby ktoś był to na pewno by słyszeli i widzieli co się dzieje??A tak trzeba było czekać całą noc do 5-tej rano na niewielką reakcję z ich strony.Przejechali radiowozem i do bazy i na ok.20-tu wandali nie złapali nikogo,ale za to szybko złapali domniemanego podkładacza bomb,który się teraz głośno z nich śmieje.moje gratulacje a może raczej kondolencje???Brawa dla naszej "dzielnej '' policji...
Ice Man, wszyscy wiedzą, że w chrzanowie jest bałagan a pan rzecznik to kryje. Pełno przekrętów, układów i układzików. Idź spróbuj zgłosić jakoś sprawe - a niech przyjmujący policjant zna danego delikwenta to ten zaraz o tym wie, jeszcze zanim do domu wrócisz. Patrol pieszy widziałam w nocy z soboty na niedzielę, jak sobie szli w kierunku komisariatu ul. Grunwaldzka, a tak to ich nie ma tylko się wożą radiowozami - nie reagują na nic - szyba ze idziesz nie na pasach to już owszem. Rzecznik sie tylko osmiesza i tyle, w koncu sam za wiele tez nie robi wiec swoich jakos musi bronic.
I jeszcze jedna wypowiedź na temat wspomnianej grupy pana rzecznika chrzanowskiej policji z XII 2009r. pt."Zrobili swoje i... wykruszyli się" http://www.przelom.pl/archiwum/3_2009_371_4458/Zrobili-swoje-i-wykruszyli-sie/ poczytajcie wypowiedź i komentarze pod artykułem - mieszkańcy swoje a pan rzecznik swoje!
Biuletyn Informacji Publicznej http://www.wrotamalopolski.pl/root_BIP/BIP_w_Malopolsce/root_AZ/root_Komendy_Powiatowe_i_Miejskie_Policji/root_Komenda+Powiatowa+Policji+w+Chrzanowie/podmiotowe/Programy+i+granty/Lista+programow/Chrzanowska+Grupa+Rajdujaca+G-1/ "G-1 nie czeka na zlecenie, ale sama szuka sobie zajęcia są aktywni i przede wszystkim chcą być najlepsi i są. Dlatego też w najbliższych miesiącach w chrzanowskiej komendzie najprawdopodobniej powołana zostanie kolejna formacja na wzór grupy rajdującej G 1, która przyjmie nazwę G 2. " To było za czasów komendanta mł.insp. Gorzkowskiego, odszedł on to przepadła Grupa, jednego z Policjantów z tej grupy spotkałem na innym komisariacie i człowiek ten nie krył żalu że za ciężką wykonaną pracą bo to co zastał w Chrzanowie nie mieściło mu się w głowie w takim chamski sposób im podziękowano.....
Po prostu przywrócić GRUPĘ RAJDUJĄCĄ!!!!!
chrzanowska policja to jedna wielka żenada,wożą tyłki w radiowozach i są odważni do "pijanego rowerzysty". Nie widać ich na osiedlu wieczorami,przynajmniej na swoim osiedlu nie widzialam dawno,tak dawno,że nie pamiętam kiedy ostanio, żadnego pieszego patrolu wieczorem.Czekaja na zgłoszenia,zamiast wyjść im naprzeciw ,profilaktycznie
Pan Rzecznik to już niech nie ściemnia z tymi danymi... W Polsce niestety prawo mamy takie, że ci którzy zostali ujęci zaraz się dowiedzą o danych osoby, która zglosiła sprawę na policję. Prawda jest taka, że w większości chrzanowska policja to jeden wielki nic nie robiący burdel, czepiający się o wszystko tylko nie to co potrzeba i łapiący pijanych rowerzystów. W nocy widziałam patrol jadący tak zwaną "suką" po osiedlu młodości, a raczej w jednej części osiedla...
Pan rzecznik cos to kreci z tym podawaniem nazwisk,niech jeszce doda ze potem podczas prowadzonej sprawy ,oskarżony ma prawo poznać nazwisko zgłaszajacego,może rzecznik jest tak naiwny zeby to robić ,ale nie zwykly mieszkaniec,zbyt duzo juz było przypadków dziwnych wiadomosci.......................................Niech ruszą dupy i zabiora sie do normalnej walki z bandytami.
Chciałbym zapytać obecnego komendanta Policji w Chrzanowie dlaczego pozbył się tak zwanej Grupy Rajdującej która miał świetne wyniki w tego typu interwencjach - osobiście uważam że to jest poprostu SKANDAL i powinno się taką grupę przywrócić z powrotem! Pamiętam tych Policjantów - zdecydowani i szybcy ZERO TOLERANCJI dla takich blokersowych wyrostków nikt nie odważył się śmiać im w twarz a teraz?!!!!
Przecież cały czas policja tłumaczy że można zgłaszać problemy anonimowo a teraz że potrzebne dane. Coś to zamieszał pan rzecznik
na Pęckowskiego nie jest inaczej, siedzą sobie na ławeczkach do późnych godzin nocnych echo niesie tak mocno, że nie da się spać, a patrol ...... nie kojarzę czegoś takiego
To były czasy.. pamiętam bodajże "Grupa rajdująca G1" czy coś w tym stylu, kilku chłopów z pieskiem w vw transporterze ;))
wcale mnie to nie dziwi!! ze policja obeszła blok i nikogo nie-spotkała może nie chciała...sam wiem jak to wygląda..dziwne żeby podeszli do grupy choćby 10 osobowej...nasi policjanci??chucherka a gdzie tam żeby kogoś złapać...za dużo kebabów! z dobczyckiej:) gdzie maja 50%:) spokój był w Chrzanowie jak pojawiła sie grupa prewencji z Krakowa goście przypakowani..chodzili z szot ganami (taka bron)po osiedlach i to pojedynczo!! nikt nie poskoczył!!legitymowali , gleba na ziemie i tyle..a nasi umią łapać ale rowerzystów po piwie!!ostatni idąc przez miasto, rynek okolice ani jednego patrolu policji!!! ale wozić się radiowozami to im idzie......
a gdzie grupa interwencyjna?? kiedyś była i było spokojniej na osiedlach... nie to co teraz...
Wpiszcie sobie na youtube coś na styl "interwencje policji w usa" i zobaczcie, że praktycznie za samo zażartowanie z policjanta, czy uderzenie kogoś na ulicy delikwent jest w momencie rzucany na ziemie i skuwany w łańcuchy przez organ władzy. W Polsce już dawno taki system skutecznie by odstraszył takich osobników szukających mocnych wrażeń..
Mamy duże w miarę miasto a na takie interwencje wysyłają jeden radiowóz który sobie objechał para razy osiedle i później odjechali to jest kpina w biały dzień ciekawe jak by się rzecznik Pan Robert się tłumaczył jakby doszło do tragedii....Zostawiam to do dalszego rozmyslania.