Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

TRZEBINIA. Ściął przydrożne słupki i dachował w parku

15.04.2013 14:31 | 9 komentarzy | 11 798 odsłon | red
W poniedziałek na ul. Grunwaldzkiej kierujący renault laguną wypadł z drogi i dachował w pobliskim parku. Zdarzenie wyglądało bardzo groźnie.
9
TRZEBINIA. Ściął przydrożne słupki i dachował w parku
Zdarzenie wyglądało bardzo groźnie. Kierowcy nic poważnego jednak się nie stało
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Doszło do niego około godz. 12.00 w Trzebini-Sierszy. Na wysokości willi NOT kierujący renault laguną mieszkaniec Chrzanowa stracił panowanie nad kierownicą, ściął kilka stojących na poboczu metalowych słupków i dachował w pobliskim parku.

- Wyglądało to okropnie. Jechał bardzo szybko i nagle wyleciał z drogi. Dosłownie leciał w powietrzu – mówi młoda dziewczyna.

Zdarzenie wyglądało bardzo groźnie. Auto nadaje się do kasacji. Chrzanowianinowi jednak nic poważnego się nie stało.

- Kierowca wyszedł z samochodu o własnych siłach. Pogotowie udzieliło mu pierwszej pomocy – relacjonuje st. asp. Artur Chmist z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie.

Przyczyny zdarzenia ustala policja. Z relacji świadków wynika, że kierowca, mimo ograniczenia prędkości do 40 km/h, jechał zbyt szybko.

- Pruł jak wariat. To cud, że nikomu nic się nie stało. Tu matki z dziećmi spacerują. Nie daj Boże któraś szłaby tędy z maleństwem, to po niej – mówi spotkany na miejscu starszy mężczyzna.

Przypomnijmy, rok temu, w maju 2012 roku, kilka metrów dalej, na drzewie rozbił się kierowca bmw. W wypadku zginął 19-letni Karol.
(AJ)