Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

ALWERNIA. Jezus wjechał na osiołku. To dopiero początek misterium

24.03.2013 19:14 | 1 komentarz | 6 262 odsłon | red
Najwięcej frajdy miały dzieci. Wręcz piszczały na widok osiołka albo jagniąt. W bernardyńskim opactwie miała miejsce pierwsza odsłona Misterium Męki Pańskiej.
1
ALWERNIA. Jezus wjechał na osiołku. To dopiero początek misterium
Inscenizacja wjazdu Jezusa do Jerozolimy. Tak naprawdę ul. Klasztorna w Alwerni, prowadząca do bernardyńskiego opactwa
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Od wielu lat alwerniańska grupa misteryjna, działająca przy klasztorze, przygotowuje barwne widowiska. W okresie Świąt Wielkanocnych jest to Misterium Męki Pańskiej, czyli inscenizacja wjazdu Jezusa do Jerozolimy w Niedzielę Palmową, Ostatniej Wieczerzy w Wielki Czwartek i Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek.

W niedzielę po południu wierni rozcierali dłonie, bo w Alwerni termometr wskazywał minus trzy stopnie. Osób było jednak i tak sporo. Najwięcej uciechy miały dzieci. Szczególną radość wzbudził widok osiołka, na którym Jezus, którego od lat gra Janusz Lenar, podjechał pod mur klasztorny.

Kolejne części wielkanocnego misterium już w czwartek i piątek. Warto się wybrać do alwerniańskiego klasztoru bernardynów, bo to wyjątkowe przeżycie.

Łukasz Dulowski