Przełom Online
MŁOSZOWA. Wrócił na miejsce przestępstwa
Pracownicy kolei w sobotę rano ujęli mężczyznę, który usiłował ukraść fragment kabla zasilającego urządzenia techniczne na linii Trzebinia-Kraków.
Sprawca został złapany w Młoszowej. To 30-letni mieszkaniec sołectwa. Pracownicy kolei przekazali go policji. Miał przy sobie narzędzia służące do popełnienia przestępstwa: dwie łopaty, kleszcze i śrubokręt. Zostały zabezpieczone. Funkcjonariusze znaleźli też przy mężczyźnie fragment odciętego kabla.
– Podczas przeszukania zatrzymanego policjanci natrafili na drugi kawałek kabla. Został skradziony z tego samego rejonu dzień wcześniej. Wygląda na to, że mężczyzna wrócił w sobotę na miejsce przestępstwa po resztę i wpadł. Został umieszczony w policyjnym areszcie – wyjaśnia asp. sztab. Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji.
Zatrzymany nie odpowie za zwykłą kradzież, gdzie kara pozbawienia wolności wynosi do lat 5. Policjanci przedstawili mu zarzut z art. 254 a kodeksu karnego. Zgodnie z nim, kto uszkadza, niszczy lub czyni niezdatnym do użytku element wchodzący w skład linii kolejowej podlega karze od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
- Kable zasilające infrastrukturę kolejową są atrakcyjne dla złodziei ze względu na miedziane elementy, które można sprzedać w skupie złomu. Dokonując przestępstwa sprawcy nie myślą o tym, że swoim działaniem mogą spowodować realne zagrożenie – podkreśla rzecznik policji.
(EJB)
Komentarze
1 komentarz
Takie kradzieże powinno się kwalifikować jako zagrożenie w ruchu lądowym. Przez takie coś może dojść do wielkiej tragedii.