Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

LIBIĄŻ. Inspektorzy mierzą hałas. Lokomotywy zniknęły?

16.01.2013 17:32 | 6 komentarzy | 6 936 odsłon | red
Pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie sprawdzają, czy w pobliżu libiąskiej stacji kolejowej przekroczone są dopuszczalne normy hałasu. Mieszkańcy uważają, że kolejarze się zorientowali i zmniejszyli liczbę pracujących w tym rejonie lokomotyw.
6
LIBIĄŻ. Inspektorzy mierzą hałas. Lokomotywy zniknęły?
Pracownicy WIOŚ w Krakowie mierzą hałas przy libiąskiej stacji PKP
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie sprawdzają, czy w pobliżu libiąskiej stacji kolejowej przekroczone są dopuszczalne normy hałasu. Mieszkańcy uważają, że kolejarze się zorientowali i zmniejszyli liczbę pracujących w tym rejonie lokomotyw.

Wykonania pomiarów chciały osoby mieszkające w pobliżu libiąskiej stacji PKP. Od dawna skarżą się, że maszyniści lokomotyw oczekujących na odbiór węgla z kopalni Janina nie wyłączają silników podczas postoju.

- Czasem przez kilka godzin w nocy słychać dudnienie i czuć spaliny – mówi Renata Matyja.

We wtorek pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie zainstalowali na jej posesji aparaturę pomiarową. Od wtorkowego wieczoru notują, ile lokomotyw parkuje w pobliżu stacji. Według mieszkańców Grabiczki, kolejarze szybko zorientowali się, że trwają badania i zmniejszyli liczbę maszyn wysyłanych po odbiór węgla.

- Lokomotyw dzisiaj jak na lekarstwo. Pociągów nie widać, wietrzę tutaj jakiś podstęp – twierdzi radny Marek Cygan, mieszkaniec wspomnianej dzielnicy Libiąża.

- Maszyniści jeżdżą powoli, żeby hałasować jak najmniej. Wcześniej zatrzymywali się koło naszych domów, od wczoraj parkują dalej – dodaje Renata Matyja.

W środę badania potrwają do godziny 22.
(ko)