Taki przypadek: śmieci są posegregowane. Plastik, szkło, papier, metal, no i opady organiczne bo zawsze są. Jak je segregować? Będą miały osobny pojemnik? No i jak czy wrzucę do nich liście zgrabione jesienią na ogródku to nadal śmieci będą posortowane?

Moim zdaniem opłaty będą z roku na rok wzrastać, bo podana wyżej stawka jest obliczona w stosunku do ilości obecnie produkowanych śmieci. Gdy nie będziemy płacić za ilość wyrzucanych śmieci, automatycznie ludzie będą się pozbywać wszystkiego co się da, sprzątać piwnice, strych, garaże itd, a tym samym wzrośnie ilość odpadów, w kasie zabraknie pieniędzy za wywożenie ich na wysypisko i zaczną się podwyżki.

Z tymi śmieciami,to tak,jak z Kolejami Śląskimi.Ciekaw jestem,czy za ten kretyński pomysł,okradający -jak ktoś wcześniej zauważył ,przede wszystkim najuboższych, poniesie odpowiedzialność. Czy to okradanie ludzi ma być równaniem do Europy? 10 % emerytury na śmieci !!! Trudno się dziwić czemukolwiek w tym naszym pokichanym państwie ,ale ta ustawa jest przykładem bezmózgowia naszych posłów .Panie Arkit ! Plama!!! Te "wyliczanki" kosztów to wynikają z czego??? Bo ja tu logiki żadnej nie widzę. A tak na koniec ...Czy nie ma innego normalnego sposobu na gospodarowanie śmieciami ? Tylko skubać tych ludzi bez umiaru? Bo kasy w państwie brakuje.Odejmijcie sobie od swoich koryt ,zredukujcie absurdalnie rozrośniętą administrację. Do roboty pasożyty! 80 % urzędasów do zbierania i segregacji śmieci!! Chciałem napisać : "URZĘDASY DO SPRZĄTANIA ŚWIATA"- ależ bym walnął gafę nie dopisując "ZE ŚMIECI". Swoimi rączkami,bo my nie pozwolimy się okradać.Oni umieją perfekcyjnie "sprzątać" nam tylko kieszenie. P.S. Chyba niepotrzebnie się "produkuję",bo ta ustawa prawdopodobnie nie zobaczy światła dziennego.Cierpliwość ludzi się kończy i nie tylko w temacie "śmieci".

Avoq masz racje w tym liczeniu tak to właśnie będzie miesięcznie naliczane

tak tylko to będą opłaty miesięczne od jednej osoby zameldowanej w domu czy mieszkaniu, czyli na terenie gminy Trzebinia 4-sobowa rodzina miesięcznie zapłaci 4 razy podaną kwotę czyli nie 15 a 60 zł zaznaczam miesięcznie! Opłaty mają być wliczone do podatku gruntowego. I nie jest tak jak teraz, że oddaje jeden pojemnik typu PET miesięcznie, będę zmuszona do oddawania śmieci bo i tak to mam zapłacone w podatku. A firmy zbierające śmieci posegregowane sprzedają odpady i zarabiają miliony za odpady wtórne takie jak butelki plastikowe, szkło czy papier. Ktoś myli pojęcia bo to nam się powinno płacić jeszcze za produkcje odpadów wtórnych. Tak jest teraz we wszystkich marketach i biurowcach od których odkupuje się kontenery z plastikiem, papierem czy szkłem.

Czy ktoś może mi wyjaśnić co należy rozumieć przez pojęcie posegregowane i nieposegregowane w rozumieniu mieszkania w domu prywatnym ? Teraz niby jest tak, że dostaję po 1 worku, w skrócie: na szkło, plastik i makulaturę. W zaleznosci czy zapelnie czy nie wystawiam je raz w miesiącu, a czesto co dwa miesiące (bo malo pepsi piję :P ). Teraz za tą przyjemność segregacji ponoć nie płacę. Placę tylko za kubeł 120 litrowy, który w moim przypadku odbierany jest raz w miesiacu (bo wiecej smieci nie produkuje) za co płacę ok. 22zł. Od razu dodam: mam piec gazowy, wiec jedyne co puszczam w komin to w skrócie ... para wodna. Czyli reasumujac: mnie śmieci kosztują ok. 22zł na rodzinę 2+1. Ile bede placil za ustawę pana POsła, ktora miala być niby tańsza a cos mi się zdaje, że będzie o wiele za droga w moim i chyba nas wszystkich przypadku. Bo cos mi sie zdaje ze super matematycy wyliczą: skoro 3 osoby to 3 x 8,7 + 15. Obym sie mylil. Reasumujac: było nie było wiecej smieci nie wyprodukuję choćbym się skichal. Za puste kubły płacic nie mam zamiaru. A i sponsorować sąsiadów i ich popiołów również nie.

koszty administracyjne są bardzo wysokie bo zarobki jeszcze bardziej poniosły się w MZGK

Skandaliczny jest też pobór tego podatku. Skoro gmina może zbierać podatek od nieruchomości bezpośrednio od ich właścicieli to czemu nie będzie tak pobierać podatku śmieciowego? Wśród blokersów podatek będzie pobierał zarządca nieruchomości. Będzie musiał zapłacić także za tych co nie płacą czynszu, czyli zrzucać się będzie na nich reszta płacących. Zarządca niech se windykuje. W związku kasa na etaty musi się zgadzać

Pani redaktor,prosze też zapytać jak będą rozliczani mieszkańcy bloków,którzy segrgują smieci do specjalnych konternerów.Jeśli bedą płacić stawkę za smieci nieposegregowane,to nie bedzie zachety do ich segregowania.Przy okazji ,na osiedlu Energetyków,kontenery na makulaturę i plastiki są tak przepelnione,że te surowce wtórne,walają sie wokól .Czyżby władzom gminnym nie zależało na ich opróznianiu ?

Platforma Obywatelska narzuciła komunistyczną ideologicznie ustawę śmieciową. Paradoksalnie najwięcej zapłacą za to najubożsi, a najmniej najbogatsi. Najbogatsi mogą wyrzucać co chcą i ile chcą są nieograniczeni w konsumpcji i wyrzucaniu śmieci za które i tak nie zapłacą więcej niż 15 zł od osoby miesięcznie. Socrealizm to już przeszłość, nadszedł czas komunorealizmu z tą małą różnicą, że zapłacą najwięcej najubożsi. Tak się kończą rozwiązania kolektywne (komunistyczne). Nie ma kto pilnować kosza jak w poniższym wpisie lecha, jeśli będą segregować odpady... Musicie pilnować, żeby do nich nie wrzucał ktoś kto nie rozróżnia plastiku od szkła. (Chyba, że mieszkańcy bloków nie będą mieć segregacji i będą płacić stawkę 15 zł). Jeśli będziecie mieć segregacje, to będziecie musieli kosz pilnować przed tymi co nie mają gdzie wrzucić butelki po wodzie mineralnej oraz papierka po batoniku i ewentualnie skolektywizowane dzieci wrzucą wam te śmieci na kolektywny trawnik jak zrobicie na kłódkę. Ale i tak pewnie znajdzie się taki co dorobi sobie kluczyk. Kamera też nic nie da bo nie rozróżni co zostało wrzucone i kto. Kosz, który będzie krzyczał: „Jełopie to jest plastik, a nie szkło. Zabieraj!” A potem będzie wywalać mu na łeb to długa droga ewolucji technologicznej. Jakieś 20 lat. Załóżmy jednak, że płacicie bez segregacji, czyli stawka 15 zł. Jak znam dzieciaki wychowane w duchu kolektywnym to i tak papierki lądują na kolektywnym trawniku. Najgorzej jednak mają ci co do teraz skrupulatnie segregowali śmieci i bardzo oszczędnie (biednie) żyli. Nie kupowali niczego w plastiku do jedzenia, bo toksyczne. Żadnych sztucznych materiałów jednorazowego użytku. Papier oddawali do recyklingu. Szkło do recyklingu. Złom do recyklingu jeszcze na tym zarabiając. Odpady organiczne na kompost do ogródka. Jak już się zdarzyły jakieś śmieci to zbierał się kosz raz na 3 miesiące. Wtedy płacili 15 zł za całe gospodarstwo. Czyli 5 zł na miesiąc. Teraz zapłacą jak jest 6 osób w domu, około 90 zł za miesiąc, bo w końcu nie segregują, gdyż wyrzucają przecież pewne materiały razem z innymi. Niby na czym ma polegać rozróżnienie, że segregują? Papier oddają do recyklingu dostając za niego drobne grosze. Złom do recyklingu , dostając drobne grosze. Nie dostają rachunków, bo złomiarzy też by to kosztowało, bo tak napięty i biedny to biznes. Cała ta ustawa jest tak niejasna i zamydlona medialnie, że mam wrażenie, niekonstytucyjna i wręcz przestępcza, bandycka i bezczelna! Ktoś kto ją promował musi być bezczelnym przekrętem, bo nadal nic nie jest w tym jasne. Ktoś pisał, że 200% wzrost? Mylił się. To może być nawet 1800%, nie biorąc pod uwagę prognozowanych wzrostów w następnych latach. Jak zauważa siesta: Odpady, których nie da się posegregować, a za nie nie będzie się dało uniknąć niższej opłaty co i tak nie wiadomo jak będzie rozliczane, mogą trafić właśnie z tego powodu (co jest precedensem, którego jeszcze nie było) do lasów, lub koszy nielubianych sąsiadów. Oczywiście narysowałem tylko taki prognostyczny szkic, bo zasady opisywane w mediach przez bezczelnych propagandzistów tej ustawy są tak ogólne i bijące absurdem oraz surrealizmem komunistycznym, że inteligentny człowiek zadaje sobie pytanie czy ma do czynienia z błaznami czy debilami.

Przestanie się opłacać? Nie sądzę. W domach jednorodzinnych, owszem będzie można segregować i płacić najniższą stawkę. Jednak część śmieci nie można posegregować (gruz, liście, wielkie gabaryty) i te będzie można podrzucać do śmietników zbiorczych, np. w blokach. A ich mieszkańcy będą dziobać 15 zł, też za tych blokersów co nie płacą

Ciekawe ile miesięcznie będzie nas kosztował pan radny prezes?

Lechu - no właśnie teraz przestanie sie opłacać podrzucać swoje śmieci: bo i po co?

Hm, no powiedzmy cena za segregowane odpady w miarę do przełknięcia(oczywiście nie jest mała) tylko właśnie ile się utrzyma, pewno co rok będzie podwyrzszana!!!! lechu no teraz właśnie podejrzewam nie będzie się opłacało podrzucać śmieci , jak każdy będzie płacił!

Rojaldulton. Tego dowiemy się ze specyfikacji przetargowych.

noto teraz przynajmniej na Południu będzie chyba ustawić jakieś warty przed kontenerami w celu "legitymowania" wyrzucających śmieci i sprawdzenia miejsca zamieszkania - szlak człowieka trafia jak co godzinkę podjeżdża autko z okolicznych domów i podrzucane są śmieci. MIESZKAŃCY DOMÓW JEDNORODZINNYCH w OKOLICACH OSIEDLI - tak - do Was się zwracam - te śmietniki na osiedlach nie są niczyje (czyli darmowe) - w czynszu każdego mieszkania jest wliczona opłata za wywóz nieczystości i nie myślcie że tym z bloku to jest fajnie bo spółdzielnia im zapewnia śmietniki "a my musimy płacić za kubeł na śmieci dlatego nie podpisujemy umów albo po prostu nie wypełniamy przydomowego kubła tylko sruuu z pełnymi workami na osiedle - przecież tam można wyrzucać za darmo".... I w tym przypadku żałuję że nie ma już straży miejskiej - bo to w ich gestii było kontrolowanie umów na wywóz odpadów z gospodarstw indywidualnych.

Nie ma się z czego cieszyć. Mieszkańcy bloków i tak zapłacą 15 zł, jak nie więcej...

Mnie interesuje to, w jakich odstępach czasowych będą wywożone śmieci? Nie kupuję papierowego wydania i proszę o odpowiedź online. Jestem ekologiczna, a redakcja zmusza mnie do kupowania gazety :)

Cieszę się ,że tylko tyle , czy może jednak ktoś z szanownej redakcji dowiedzieć sięi napisać jak długo taka cena będzie sięutzrymywać ? Znając życie wg mnie nie więcej jak ro , a póżniej bedziem leżeć i kwiczeć . Pozdrawiam.

Muszę przyznać, że prawie 50% mniej za segregowanie bardzo mi się podoba. W takim Chełmku czy Oświęcimiu w ogóle nie zachęca się do tego i nie będą w efekcie w ogóle mieć segregacji (co na to przepisy i Unia?). Punkt dla Chrzanowa, Libiąża i Trzebini.