W piątek 9 listopada o godz. 17 lokalni miłośnicy jednośladów spotkają się na Rynku, by zdopingować władze do większego dbania o rowerzystów.

W lipcu - wzorem innych miast - zorganizowali I Chrzanowską Masę Krytyczną. Rowerzyści przejechali krótką trasę, by zwrócić uwagę władz na swoje potrzeby. Chodzi głównie o wytyczenie ścieżek rowerowych lub kontrapasów na drogach w centrum i na peryferiach miasta. Na apel organizatorów odpowiedziało około 80 osób. W najbliższy piątek o godz. 17 z chrzanowskiego Rynku wyruszy kolejna, Jesienna Chrzanowska Masa Krytyczna.

- Przejedziemy około pięciu kilometrów przez Podwale i aleję Henryka, gdzie marzą nam się kontrapasy. Potem skręcimy na ulicę Oświęcimską i Partyzantów. Przejdziemy przez drogę rowerową, która wymaga remontu. Ulicą Śląską wrócimy na Rynek. Trasa nie jest długa. Mam nadzieję, że mimo nie najlepszej pogody i tego, że niektóre osoby pochowały już rowery, uda nam się zgromadzić sporo osób - mówi organizator akcji Marcin Dzierwa.

Wstępnie rozmawiał z wiceburmistrzem Robertem Maciaszkiem na temat poprawy infrastruktury dla rowerzystów. Marzy mu się, by w przyszłości impreza odbywała się co miesiąc.
Marek Oratowski