Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

TRZEBINIA. Ludzie weszli do wnętrza elektrowni

16.09.2012 19:44 | 6 komentarzy | 7 682 odsłon | red
Około sto osób zobaczyło w niedzielę należącą do spółki Tauron Elektrownię Siersza w Trzebini. Przewodnicy oprowadzili gości, pokazując im m.in. widok z wysokiego na około 60 metrów budynku.
6
TRZEBINIA. Ludzie weszli do wnętrza elektrowni
Pracownicy elektrowni oprowadzili w niedzielę około dziesięć grup
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Około sto osób zobaczyło w niedzielę należącą do spółki Tauron Elektrownię Siersza w Trzebini. Przewodnicy oprowadzili gości, pokazując im m.in. widok z wysokiego na około 60 metrów budynku.

Każdy mógł przyjechać do trzebińskiej elektrowni i wziąć udział w darmowym zwiedzaniu firmy zatrudniającej blisko 600 osób. Około dziesięciosobowe grupy oprowadzali pracownicy elektrowni. Obowiązkowo trzeba było mieć ubrany kask ochronny. Na „dzień dobry” zwiedzający usłyszeli: zakaz fotografowania linii produkcyjnej wewnątrz obiektu. Dlatego najważniejsze elementy, czyli bloki produkcyjne, pozostały jedynie w pamięci gości dwugodzinnej wycieczki. Ludzie pytali o różne rzeczy, m.in. o wysokość potężnych, betonowych chłodni znajdujących się po prawej stronie od bramy wejściowej na teren elektrowni.

- Mają 90 metrów – powiedział Wojciech Kitliński, mistrz zmianowy stacji uzdatniania wody i odsiarczania spalin w Elektrowni Siersza w Trzebini.

Jednym z najciekawszych punktów wycieczki był wyjazd windą pracowniczą na dach przedsiębiorstwa. Można było wykonać zdjęcia z wysokości ok. 60 metrów nad ziemią. Widok doskonały. Dzieci, których w niedzielę w elektrowni było bardzo dużo, z przyjemnością korzystały z możliwości naciskania przycisków w tzw. nastawni, czyli pomieszczeniu, w którym pracownicy kontrolują proces technologiczny za pomocą komputerów.

- Wyłącz babci prąd – żartowali rodzice pociech.

Trzebińska elektrownia wytwarza prąd przy wykorzystaniu węgla kamiennego jako paliwa podstawowego. Produkuje energię elektryczną o napięciu 110 i 220 kV. Przedsiębiorstwo pracuje 24 godziny na dobę.
Mateusz Kamiński

ZOBACZ W GALERII ZDJĘĆ: Zwiedzanie elektrowni Siersza w Trzebini