Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

CHRZANÓW. Kupcy nie chcą się przenieść

30.08.2012 07:31 | 4 komentarze | 5 698 odsłon | red
Większość kupców handlujących na placu targowym przy ul. Kusocińskiego w Chrzanowie, nie chce się stąd przenieść. Na środowym spotkaniu z wiceburmistrz Chrzanowa Urszulą Palką powiedzieli to wyraźnie.
4
CHRZANÓW. Kupcy nie chcą się przenieść
Handlowcy z ul. Kusocińskiego nie chcą się nigdzie przenosić
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Większość kupców handlujących na placu targowym przy ul. Kusocińskiego w Chrzanowie, nie chce się stąd przenieść. Na środowym spotkaniu z wiceburmistrz Chrzanowa Urszulą Palką powiedzieli to wyraźnie.

Osoby handlujące przy ul. Kusocińskiego będą mogły tu prowadzić działalność prawdopodobnie jeszcze tylko przez niecałe dwa lata. Tak wynika z umów dzierżawy podpisanych z gminą. Potem targowisko ma zostać zlikwidowane. W obecnym stanie nie spełnia żadnych wymogów. Zastrzeżenia ma m.in. straż pożarna.

By dostosować obiekt do obowiązujących przepisów, konieczna jest jego modernizacja. Wiąże się z dużymi nakładami finansowymi. Gmina nie planuje przebudowy. Chce inaczej wykorzystać teren, choć na razie nie zdradza jak.

Kupcom zaproponowano inną lokalizację. Najpierw w bezpośrednim rejonie Tesco, a teraz przy ul. Szpitalnej. Problem w tym, że handlowcy z ul. Kusocińskiego nie chcą się przenosić.

– Chcemy zostać w tym miejscu. Jeżeli targ nie spełnia wymogów, to go zmodernizujmy. Jest kryzys. Obroty spadają. Ciężko się utrzymać, chociaż jesteśmy w centrum miasta. Przy ul. Szpitalnej nie będzie handlu. Żaden klient tam nie przyjdzie! – denerwowali się handlowcy.

Jeszcze bardziej zbulwersowała ich informacja, że jedyne, co może zaproponować im gmina, to „goły” teren.

– Miasto do wybudowania placu nie dołoży nic. Nie dlatego, że nie mamy pieniędzy. Zgodnie z przepisami nie wolno nam tego zrobić. Gdyby to gmina budowała plac targowy, musiałaby potem ogłosić przetarg na każde stanowisko – twierdzi wiceburmistrz Urszula Palka.
(EJB)