Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

GORZÓW. Jechał na ryby. Stracił nogę

24.08.2012 13:04 | 0 komentarzy | 4 790 odsłony | red
W czwartek około godz. 17, na skrzyżowaniu ulic Gorzowskiej i Oświęcimskiej w Gorzowie koło Chełmka, 55-letni motocyklista zderzył się z toyotą. Mężczyźnie rozerwało lewą nogę. Chirurdzy musieli ją amputować.
0
GORZÓW. Jechał na ryby. Stracił nogę
Na tym skrzyżowaniu w czwartek wydarzył się wypadek
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

55-latek z Kosówek przyjechał motocyklem w odwiedziny do szwagra mieszkającego w domu przy skrzyżowaniu ul. Oświęcimskiej i Gorzowskiej. Wybierał się na ryby nad Gamrot.

- Miał nową wędkę. Przyjechał się pochwalić – mówi załamany szwagier poszkodowanego dodając, że chwilę po tym, jak się pożegnali usłyszał ogromny huk. - Ludzie powychodzili z domów zobaczyć co się stało. Tragedia – smuci się.

Motocyklista wyjeżdżając z ul. Gorzowskiej zderzył się z toyotą kierowaną przez 22-latka.

- Na razie nie jesteśmy w stanie powiedzieć, kto zawinił. Sprawdzamy. Kierowcy byli trzeźwi. W grę wchodzi m.in. nadmierna prędkość – informuje mł. insp. Robert Chowaniec z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Samochód uderzył w lewy bok motocyklisty. Mężczyźnie rozerwało nogę. Zajęli się nim lekarze, którzy musieli amputować kończynę.
Mateusz Kamiński