Przełom Online
TRZEBINIA. Chcą odebrać im drugi dom
Urzędnicy planują zlikwidować Młodzieżową Grupę Wsparcia. Podopieczni się sprzeciwiają. We wtorek poszli do burmistrza miasta prosić o zmianę decyzji. - Wiele nam nie powiedział – komentuje wychowanek Artur Szklarczyk.
- Nauczyliśmy się tutaj kultury, odpowiedzialności, porządku. Jesteśmy paczką przyjaciół. Nie przesiadujemy pod blokami na ławkach, nie pijemy alkoholu, tylko wyjeżdżamy, dbamy o ogród, pracujemy na komputerach, uczymy się - wyliczają podopieczni Młodzieżowej Grupy Wsparcia.
Na zajęcia do świetlicy przychodzi codziennie około 15 osób z gminy Trzebinia. Czasami więcej. Mimo tego samorządowcy planują zamknąć placówkę. Młodzi postanowili działać. We wtorek po południu poszli do urzędu na rozmowę z burmistrzem miasta Stanisławem Szczurkiem.
- Wiele się nie dowiedzieliśmy. 1 sierpnia będzie ostateczna decyzja. Burmistrz powiedział, że nie ma na nas pieniędzy – mówi z żalem Artur Szklarczyk, inicjator walki o pozostawienie MGW. - Jeśli nas zlikwidują nie będziemy mieli co robić. Znowu wrócimy na blokowiska – denerwuje się.
Poprosiliśmy o komentarz burmistrza Szczurka. Czekamy na odpowiedź.
W budynku przy „Zbyszku” w Trzebini, gdzie mieści się świetlica ma się znaleźć klub sportowy Opoka.
Mateusz Kamiński
Komentarze
9 komentarzy
W tym mieście już na nic nie ma pieniędzy... :(
Inicjatywa młodzieży by walczyć o to miejsce jest godna pochwały. To powinno dać burmistrzowi do myślenia (to nie boli). Zabranie młodzieży, która tworzyła, dbała, miała motywację, takiego miejsca (przy totalnym braku alternatywy na zagospodarowanie czasu) jest delikatnie mówiąc świństwem. No ale cóż oni nie głosowali.... ale kiedyś będą.... chyba, że się zmarnują.... no ale to widocznie burmistrza nie interesuje
A może burmistrz odda im kasę (z własnej kieszeni) , którą w kampanii obiecał na stypendia dla młodych informatyków i póki co...nikt jej nie zobaczył. może już najwyższy czas na rozliczenia? może ktoś z Przełomu przeczyta obietnice wyborcze pana S i zada mu parę pytań?
Tylko niech Pan "jakże mi smutno" nie zapomni zgasić światła, bo kto wtedy za prąd będzie płacił...z drugiej strony "po mnie (j.w.) choćby i potop" :(
kasa jest - na tandetne kwietniki pod szubienicą...
Jak Pan i władca powiedział NIE to NIE. Cóż pętaki chcą od niego? A pocałowali w rękę?
czego sie burzycie? przeca trzeba zapłacic z czegos karę do PINB, trzeba zapłacic rzeszy urzędników, utrzymywac pateraka czy mieć na tajemnicze i nie jasne umorzenia. Trzebini potrzebuje pieniędzy na te najwazniejsze dla gminy sprawy. musicie to zrozumieć.
Proszę o kontakt kogoś odpowiedzialnego za tą grupę.
świetlica ta wychowała nie jedno pokolenie, może mniej wydatków na UM więcej na właściwych mieszkańców powiatu