Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

GORZÓW. Zmasakrował psa. Zakopał go w ogródku

27.06.2012 12:24 | 12 komentarzy | 4 370 odsłony | red
21-latek złapał kilkumiesięcznego szczeniaka i uderzył go kilkakrotnie ręką w głowę. Zwierzę zdechło. Policjanci zatrzymali sprawcę. Grozi mu więzienie.
12
GORZÓW. Zmasakrował psa. Zakopał go w ogródku
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

21-latek złapał kilkumiesięcznego szczeniaka i uderzył go kilkakrotnie ręką w głowę. Zwierzę zdechło. Policjanci zatrzymali sprawcę. Grozi mu więzienie.

We wtorek wieczorem, około godziny 21, chełmeccy policjanci dostali zgłoszenie, że młody mężczyzna z Gorzowa koło Chełmka zabił psa. Funkcjonariusze wsiedli do radiowozu i pojechali pod wskazany adres.

- Przeszukując posesję w miejscu zamieszania 21-latka zobaczyli martwego szczeniaka częściowo przysypanego ziemią – informuje Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy krakowskiej komendy policji.

Okazało się, że chwilę wcześniej sprawca wspólnie z kolegami siedział na ogródku i pił alkohol. Po posesji biegały trzy szczeniaki. Chwycił jednego z nich i kilkakrotnie uderzył go ręką w głowę.
- Pies zginął – dodaje Ciarka.

21-latek był pijany. Wydmuchał 1,89 promila alkoholu. Grożą mu trzy lata więzienia.

*****
Aktualizacja 3.07.2012

- Podczas przesłuchania kolejnych świadków zmieniły się okoliczności w jakich doszło do uśmiercenia zwierzęcia. Podejrzany 21-latek zabił psa, bo ten był w stanie agonalnym. Właścicielka posesji wyjeżdżając z garażu potrąciła go samochodem - wyjaśnia Małgorzata Jurecka, rzeczniczka prasowa oświęcimskiej policji. 

Funkcjonariusze nie mieli podstaw żeby ukarać mężczyznę. Uznali, że ten ulżył cierpieniom zwierzęcia. Podejrzany tłumaczył, że nawet nie próbował wezwać weterynarza, bo to trwałoby zbyt długo, a pies się męczył.

- Świadkowie składają zeznania pod odpowiedzialnością karną. Gdyby np. teraz znalazła się osoba twierdząca, że okoliczności były inne, wówczas ponownie wszczynamy postępowanie - zaznacza Jurecka.Mateusz Kamiński