Pijany wtorek – tak można nazwać to, co działo się wczoraj na chrzanowskich drogach. Policja zatrzymała aż dziewięciu uczestników ruchu drogowego pod wpływem alkoholu. Przeważali rowerzyści.

Funkcjonariusze zatrzymali sześciu pijanych amatorów jednośladów i trzech kierowców. Na ul. Krakowskiej w Bolęcinie 43-letni mieszkaniec Piły Kościeleckiej kierował nissanem mając 0,4 promila alkoholu. Zatrzymany w tym samym rejonie kierowca fiata, 55-latek z Trzebini, wydmuchał już 0,7 promila. Samochód, którym się poruszał, nie miał ważnych badań technicznych. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy i dowód rejestracyjny samochodu. W ręce policji wpadł też 19-latek z Chrzanowa. Kierował fordem mając 0,9 promila alkoholu. Na dodatek nie posiadał uprawnień do prowadzenia samochodu.

Z kolei w Zagórzu na ul. Piłsudskiego policja zatrzymała dwóch rowerzystów, którzy byli pod wpływem alkoholu. 50-latek miał 0,9 promila alkohol, a 45-letni mieszkaniec Zagórza 2,2 promila.

Rowerzystów, którzy raczyli się napojami wyskokowymi, nie brakowało też na trzebińskich drogach. Na ul. Głównej w Płokach wpadł 43-letni mieszkaniec wsi. Był w stanie po użyciu alkoholu. Badanie wykazało 0,4 promila alkoholu. Z kolei 62-latek zatrzymany w Lgocie na ul. Trzebińskiej miał 0,6 promila, a 53-letni rowerzysta ujęty w tym samym miejscu 0,7 promila. Podczas policyjnej kontroli wpadł też mieszkaniec Pogorzyc. Jechał na rowerze mając 0,3 promila alkoholu w organizmie.

- Apelujemy do wszystkich kierowców i rowerzystów o zachowanie rozwagi. Przypominam, że za jazdę w stanie nietrzeźwym, kierowcom grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, natomiast nietrzeźwym rowerzystom kara pozbawienia wolności do roku – tłumaczy asp. sztab. Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji.

Zgodnie z przepisami, jeżeli zawartość alkoholu w organizmie wynosi od 0,20 do 0,49 promila to kierowca czy rowerzysta popełnia  wykroczenie. Gdy zawartość alkoholu przekracza pół promila, mamy już do czynienia z przestępstwem.
(EJB)