Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

TRZEBINIA. Jeden chłopak nie żyje, dwóch w szpitalu

24.05.2012 19:23 | 51 komentarzy | 48 481 odsłon | red
W czwartek przed godziną 16 na ul. Grunwaldzkiej w Trzebini Sierszy rozbiło się BMW. Jechało nim trzech mężczyzn. Jeden zginął na miejscu, dwóch w stanie ciężkim medycy zawieźli do szpitala.
51
TRZEBINIA. Jeden chłopak nie żyje, dwóch w szpitalu
BMW jechało trzech mieszkańców Trzebini. Jeden zginął na miejscu, dwóch w stanie ciężkim do szpitala zabrało pogotowie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W czwartek przed godziną 16 na ul. Grunwaldzkiej w Trzebini Sierszy rozbiło się BMW. Jechało nim trzech mężczyzn. Jeden zginął na miejscu, dwóch w stanie ciężkim medycy zawieźli do szpitala.

- BMW jadące od strony centrum miasta, z nieznanych przyczyn gwałtownie skręciło w kierunku wjazdu w ul. Dyrekcyjną. Samochód skosił kilka słupków oddzielających drogę od pobocza, dachował i zatrzymał się na drzewie – relacjonuje Robert Matyasik, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.

Autem podróżowało trzech mieszkańców Trzebini w wieku 19, 25 i 29 lat. Najmłodszy z nich zginął na miejscu.

- Pozostała dwójka w stanie ciężkim została odwieziona do szpitala w Chrzanowie – dodaje rzecznik.

Ponieważ w wyniku uderzenia wszyscy jadący BMW mężczyźni wypadli z auta, policjanci nie wiedzą, kto kierował. Nie wiadomo też, czy znajdujący się w samochodzie byli trzeźwi.

Siła uderzenia była tak duża, że huk było słychać w domach oddalonych o kilkaset metrów. Auto jest kompletnie zniszczone, a jego części rozrzucone w promieniu kilkunastu metrów.

(ko) 

Aktualizacja 24.05.2012, 19.40