Przełom Online
CHRZANÓW. Dlaczego zasypują staw na Kątach, w którym pływają ryby?
Staw przy basenie niedługo zniknie. Ciężarówki wciąż przywożą ziemię, która przykrywa akwen przy ulicy Leśnej na Kątach. A mieszkańcy pytają: jak można zasypywać zbiornik, w którym pływają ryby?
Pismo do burmistrza Ryszarda Kosowskiego wystosował ostatnio pochodzący z Kątów Dariusz Siewniak. Zażądał w nim wstrzymania robót przy ulicy Leśnej.
- Od dziecka mam sentyment do tego stawu. Zresztą nie jestem w tym odosobniony. Nie rozumiem, dlaczego musi zniknąć. W zbiorniku są rośliny i zwierzęta podlegające ochronie. Dlaczego zasypuje się go w maju, gdy życie w nim kwitnie? - pyta.
Halina Biegacz z wydziału przedsięwzięć publicznych Urzędu Miejskiego w Chrzanowie powiedziała nam, że zbiornik jest likwidowany na podstawie decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Chrzanowie. Akwen nie był ogrodzony i stwarzał niebezpieczeństwo.
- Być może i tak jest, ale trzeba to było zrobić z głową. A nie przykrywać ziemią ryb, które kiedys wpuszczałem. Ktoś powinien je najpierw odłowić - zauważa były dzierżawca zbiornika Andrzej Matyaszewski. Jego zdaniem likwidacja stawu jest nieprzemyślana także z innego powodu.W pobliżu jest kilka źródeł, które wpływały do zbiornika. Jest więc prawdopodobieństwo, że po zasypaniu stawu woda się pokaże. Na przykład podtapiając sąsiednie boisko w ośrodku na Kątach.
Marek Oratowski
Komentarze
13 komentarzy
Poza tym nasz wspaniały Przewodniczący rady osiedla kąty przy wyborach twierdził ze marzy mu się zarybić wszystkie te stawy i stworzyć jakiś kącik dla rybaków czy coś a gdy pytaliśmy się co oni wyprawiają to stwierdził ze on do tego się nie przyczynił tylko to była decyzja burmistrza. poza tym jakie niebezpieczeństwo ten staw pamiętał wojnę był to kiedyś basen nie pamiętam aby się ktoś tam utopił są to bzdury!!!!!!!
Widziałem jak zasypywali ten Staw i ryby które były Duże i nadawały sie do zjedzenia zostały wyłowione a te które były malutkie zostały wyzucone do krzaków obok zamiast wrzucić je do stawu po drugiej stronie basenu... Poza tym ten staw wystarczyło tylko zagospodarować ale niechciało sie nikomu z tych urzędasów to najlepiej zniszczyć.
I zasypali.
nie tyle pani Biegacz, co znowu nasz wspaniały pan INB
Jeśli to prawda to trzeba poinformować prokuraturę i ekologów, a osoba która wydała taką a nie inna decyzję powinna zostać zwolniona z pracy w trybie natychmiastowym.
Grzybienie białe (Nymphaea alba L.), zwyczajowo nazywane także nenufarem lub lilią wodną – gatunek byliny z rodziny grzybieniowatych (Nymphaeaceae). Jeden z około 50 gatunków z rodzaju grzybienie Nymphaea. Typ nomenklatoryczny dla rodzaju. Ze względu na efektowne, duże kwiaty pływające na powierzchni wody gatunek ten rozpowszechniony jest w uprawie, zwłaszcza w postaci odmian barwnie kwitnących. Jest to także roślina lecznicza, a dawniej także barwierska. W wielu krajach gatunek z powodu zagrożenia naturalnych stanowisk objęty został ochroną prawną, w tym także chroniony jest w Polsce. ze nie wspomnę o płazach i innych stworzeniach ..
No skoro tak proponuje zasypać Wisłe , jest nie ogrodzona i stwarza niebezpieczeństwo .
Może Przełom ustali ile bedzie nas podatników kosztowac ten kaprys pani B. i jak to lekką ręką wydaje takie sumy w dobie kryzysu. Moze trzeba zainteresowac wojewódzkiego inspektora środowiska bo tam faktycznie byly gatunki chronione??
Urzędnicy podejmują decyzję kierując się lenistwem umysłowym i brakiem odpowiedzialności za decyzję. Bo co burmistrz zrobi pani Biegacz, żonie prezesa spółdzielni?
Ogrodzić wszystkie stawy, jeziora i rzeki, ponieważ ktoś mógłby wpaść do wody. To są właśnie poronione pomysły armii urzędników. A tak na marginesie. Dlaczego urzędnik nie powinien wstrzymywać się od puszczania bąków? Bo te unoszą się do głowy i stąd biorą się posr..ne pomysły.
Cytat starszego pana z programu Państwo w państwie "urzędników jest za dużo i im się nudzi to wymyślają głupoty"
Ekspertyzy, ziemia, paliwo.. Koszty rzędu dziesiątek tysięcy złotych. Ogrodzenie akwenu - koszt rzędu kilkuset złotych. Nie rozumiem, ktoś mi wyjaśni? ;)
"Akwen nie był ogrodzony i stwarzał niebezpieczeństwo.'' trzeba chyba wszystkie akweny zasypać-urzędasy nie maja pojęcia nawet co mówią.