Przełom Online
GORZÓW. Zamaskowany złodziej okradł sklep
W czwartek późnym popołudniem do sklepu spożywczego przy ulicy Nowowiejskiej wszedł mężczyzna w kapturze. Na twarzy miał szalik. Podszedł do lady, wyrwał kasę fiskalną i wybiegł. Przerażona sprzedawczyni wezwała policję.
- Podszedł do lady bez słowa, wyrwał kasę i uciekł w nieznanym kierunku – relacjonuje asp. Małgorzata Jurecka, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - Przestraszona ekspedientka zadzwoniła po policję – dodaje.
Policjanci patrolujący wieś na ul. Smugowej znaleźli rachunek ze skradzionej kasy.
- A na rozbitą kasę fiskalną trafiliśmy w parku w Bobrku. Nie było w niej pieniędzy. Straty są ustalane – dodaje Jurecka.
Funkcjonariusze poszukują przestępcy. Grozi mu pięć lat więzienia. Według rysopisu przedstawionego przez sprzedawczynię, chodzi o mężczyznę mającego ok. 170-175 centymetrów wzrostu. Szczupły. Ubrany był w ciemną odzież. W tej sprawie należy dzwonić pod nr 997.
Przypomnijmy, że bardzo podoba kradzież wydarzyła się w poniedziałek w Zagórzu.
(jk)
Komentarze
5 komentarzy
Może to był ten sam złodziej co w Zagórzu? obrobił kase. Lub ten co w kapturze napadał na kobiety w Trzebini przy peronie?i kradł Im torebki z pieniędzmi?
Przy średniej krajowej 4 tys, widać nie starcza na tej naszej wyspie :)
Zaopatrzyć sprzedawczynie w gaz pieprzowy. Mały, ale skuteczny gadżet.
Dobra metoda na głoda ;)
Do trzech razy sztuka? A swoją drogą ciekawe ile lat by dostała sprzedawczyni, gdyby w obronie własnej zrobiła coś złodziejowi.. 5 lat + zawiasy i renta dla złodzieja, 2 lata + odszkodowanie? A ile by dostał złodziej, 4 miesiące w zawieszeniu na 2 lata? Porażka..