Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

CHRZANÓW. Skończymy jak Grecy

19.11.2011 18:52 | 2 komentarze | 3 765 odsłony | red
Samorządowcy nie chcą scalać gruntów, bo po takich działaniach przegrywają wybory. Stawiają za to na wsiach za unijne pieniądze sale gimnastyczne i budują baseny, choć to obiekty, które później pożerają mnóstwo gminnych pieniędzy. Tak ocenia działania lokalnych polityków dr Stanisław Sorys z Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie.
2
CHRZANÓW. Skończymy jak Grecy
dr Stanisław Sorys z Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie w chrzanowskiej szkole wyższej
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Samorządowcy nie chcą scalać gruntów, bo po takich działaniach przegrywają wybory. Stawiają za to na wsiach za unijne pieniądze sale gimnastyczne i budują baseny, choć to obiekty, które później pożerają mnóstwo gminnych pieniędzy. Tak ocenia działania lokalnych polityków dr Stanisław Sorys z Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie.

Sorys wystąpił z referatem w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Marketingu w Chrzanowie, która zorganizowała konferencję naukową "Oświata, nauka i gospodarka - w poszukiwaniu dobrych rozwiązań". Był jednym z kilkunastu prelegentów. Analizował fundusze unijne, jakie płyną na rozwój obszarów wiejskich.

Przede wszystkim zwrócił uwagę na niezwykle rozproszone rolnictwo w województwie. Ta sytuacja hamuje rozwój i pieniądze, jakie Bruksela daje na scalanie gruntów. Ponadto wytknął samorządowcom, że ściągają europejskie pieniądze na obiekty użyteczności publicznej, a nie na inwestycje, które ożywią gospodarkę.

- Wystawianie basenu, to budowanie sobie pomnika. Jego utrzymanie kosztuje rocznie przeszło milion złotych, a wpływy w tym czasie sięgają 16 tysięcy złotych. Tak robili w Grecji - podsumował Sorys, apelując do wójtów i burmistrzów o rozsądne decyzje.
(taj)