Do 85-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za jej wnuczka. Poprosił o pożyczenie pieniędzy. Kobieta dała się zwieść. Pieniądze przekazała wspólniczce sprawcy. Policja szuka oszustów. w lipcu, w Chrzanowie, w podobny sposób przestępcy próbowali wyłudzić pieniądze od 11 osób.

W mieszkaniu 85-latki zadzwonił telefon. Sprawca, podając się za wnuczka kobiety, powiedział, że miał wypadek samochodowy i pilnie potrzebuje gotówki.

- Przekonana, że rozmawia ze swoim wnukiem, przystała na prośbę rozmówcy – opowiada asp. Małgorzata Jurecka, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - Po pieniądze przyszła jego znajoma. A on cały czas rozmawiał z pokrzywdzoną – dodaje.

Kiedy wspólniczka podeszła pod blok 85-latki, oszust poprosił, aby wyjrzała przez okno i zeszła na dół, by dać pieniądze jego koleżance. Poszkodowana postąpiła zgodnie z poleceniem. Staruszka straciła ponad siedem tysięcy złotych.

Przypomnijmy, że w lipcu w Chrzanowie, w podobny sposób przestępcy próbowali wyłudzić pieniądze od 11 osób. Żadna nie dała się jednak wpuścić w maliny. Niedoszłe ofiary powiadomiły o tym policję.

- W ostatnich tygodniach nie mieliśmy żadnych zgłoszeń związanych z oszustwami dokonanymi metodą “na wnuczka” - wyjaśnia asp. szt. Robert Matyasik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
(jk)