Przełom Online
TV PRZEŁOM. Pasażerowie autobusów mają wiele zastrzeżeń
Niedługo miną dwa miesiące od wprowadzenia zmian w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Miały ją usprawnić, tymczasem zarówno pasażerowie jak i kierowcy mają do nich wiele zastrzeżeń.
- Bo zmiany są niekorzystne. Zmniejszyła się liczba połączeń z Chełmkiem, przez co mamy kłopot z dojazdem do szkoły – mówią Mateusz Ziajka i Beniamin Bogacz z Żarek.
- Trzeba się przesiadać, żeby przejechać przez Libiąż, gdyż autobusy już go nie objeżdżają. Przez to dwa razy musimy kasować bilet – zaznacza Grzegorz Gut z Libiąża.
Kierowca Krzysztof Rejdych dodaje, że wielu pasażerów skarży się, bo nie może dojechać na czas do pracy. Kłopot jest również z wpuszczaniem ich do autobusu tylko przednimi drzwiami.
- Ktoś za to wziął pieniądze i nie pomyślał – mówi rozgoryczona Czesława Szpak z Chrzanowa.
Marek Dyszy, przewodniczący zarządu ZKKM w Chrzanowie uważa, że spóźnianie się autobusów to wynik zbiegu okoliczności, jednoczesnego wzrostu natężenia ruchu oraz prowadzonych remontów na drogach.
- Negatywne opinie co do wprowadzonych zmian wynikają z przyzwyczajeń. Jednak oprócz opinii negatywnych słyszałem również pozytywne i na tych właśnie się opieram. Uważam, że decyzja o podjęciu zmian była słuszna. Niektóre uwagi pasażerów będziemy jednak uwzględniać – zapowiada Marek Dyszy.
(e)
Zobacz w TV Przełom "Pasażerowie autobusów mają wiele zastrzeżeń"
Komentarze
15 komentarzy
jkna100, a czy ja mówię, że chcę od razu na południe? weź się zastanów trochę. Ogólnie jest problem dojechać lub wrócić z niektórych zmian. I to ludzie dojeżdżający do Chełmku chcieli wieczornego kursu, ja o nim wspominałam w czerwcu a pan Dyszy dopiero po upomnieniach ludzi dodał kurs. A audyty czyli to całe liczenie osób jadących daną linią wyglądało komicznie, bo nie na wszystkich kursach było liczone. Niestety nadal kursy się pokrywają - 2 autobusy pod rząd a potem długo nic i zaś dwa autobusy. Ludzie muszą się nachodzić, żeby dopasować rozkład do zmian największych zakładów pracy bo wyobraźni tworzącym rozkład brakuje. Poza tym jeśli liczenie pasażerów odbywa się w ciepłe dni to się nie ma co dziwić,że jest mało osób - więcej osób woli iść piechotą niz czekać na spóźniający się autobus.
@Gadżet: Kierowca nie ma obowiązku, a nawet w pewnych przypadkach prawa podjeżdżać wcześniej na przystanek początkowy. Po pierwsze dlatego, że przerwy nie są długie i też powinien móc jak każdy inny człowiek skorzystać z wc czy skonsumować posiłek. Po wtóre podjeżdżając wcześniej, a czynią to niektórzy kierowcy - niejednokrotnie blokuje się stanowisko innej linii np. na ZKKM "przelotowej" 15. Co do Chełmka to męczące jest już Twoje narzekanie. Chciałaś kursu wieczornego to się pojawił. Zrozum, że komunikacji zbiorowej nie da się tworzyć indywidualnie pod każdego pasażera, bo potem powstają takie potworki jak pierwsze czy ostatnie kursy linii 9 na których całą trasę jedzie 1-3 pasażerów. I kto za to płaci? Podatnicy, nawet Ci niekorzystający z dobrodziejstw zbiorkomu. Poza tym w temacie Chełmka. Jestem w stanie przyznać, że obsługa Chełmka przez linie 8 i 25 nie jest wystarczająca o każdej porze, jednak na obrzeżach kursuje też linia A - z którą można skoordynować przesiadkę na Jowiszu do Chrzanowa. Nikt nie stworzy Ci stamtąd czarteru na Południe... Zapomnij!
A co na to p.Maciaszek i inne władze miasta?
Dare, odkąd zamknieto ulicę Topolową jeździ już duży autobus na tej linii. I nie jest tak jak piszesz, ze bez zastrzeżeń. Wiele osób ma problemy z dojazdem do pracy - albo sie spóźnią albo są przed czasem a wątpię, że za takie nadgodziny przez bzdurną komunikację bo prezes i jego "pachołki" wożą sie autami do pracy i nie wiedzą jakie są realia. Wiele osób ma problem z dostaniem się do pracy. Sama jestem bezrobotna i mogłabym ubiegać się o pracę w Chełmku ale nie stać mnie by jeździć na zmiany raz pociągiem a raz autobusem, bo ktoś nie pomyślał - chyba że osoba odpowiedzialna za taki rozkład zwróci mi różnicę między miesięcznym a tym co wydam. Bo już w poprzednim moim wpisie widać jak pan prezes okazał się nieznajomością rozkładów jazdy, odpowiadając na pytanie którego nie zadałam tylko na jakieś inne. Poza tym to właśnie negatywne komentarze powinny byc motorem do działania, ale tenże pan woli problemy zamieść pod dywan niż zrobić porządek i dopasować autobusy ludziom by bez problemu dojechać do pracy czy szkoły. Panie w kolekturze często nie wiedzą co się dzieje. Nie tak dawno nie jechał jeden kurs autobusu 30, te panie zapewne nawet o tym nie wiedziały. Ile razy jest tak, ze autobus się zepsuje to nie podstawia się zastępczego tylko każe ludziom jak tym debilom stać i czekać na następny. Chce pan prezes wsiadania pierwszymi drzwiami to niech zobaczy co nieraz w godzinach szczytu się dzieje, szczególnie jak jest tłum ludzi na przystanku i czekają na ten autobus. Opóźnienia przez wsiadanie przednimi drzwiami są. Często z samego dworca autobus odjeżdża opóźniony ale w tym momencie bardzo często z winy samych kierowców bo siedzą w autobusach i ploteczki odchodzą. Tutaj powinny być nakładane kary, skoro autobus stoi na dworcu i odjeżdża z opóźnieniem bo na przystanek podjechał o godzinie odjazdu zamiast np 5 minut wcześniej by wszyscy mogli wsiąść pierwszymi drzwiami tak jak pan prezes chce.
Jedyne co jest nieprzemyślane to autobus linii 31- jeździ on do szpitala przez os. młodości. Jest on zdecydowanie za mały i brak w nim miejsca na wózki z dziećmi. Przecież tym autobusem jeżdżą osoby starsze, powinien być dostosowany do tych osób. To naprawdę musi się zmienić- za mały autobus, niedostosowany, często ludzie w nim narzekają o komfort jazdy (wysokie stopnie, mała ilość miejsca siedzącego oraz brak miejsca na wózki). To należałoby zmienić- reszta bez zastrzeżeń. Pozdrawiam
Szanowny Panie Prezesie, jeżeli jest Pan łaskawy to czytać, to oświadczam to Panu ,że na Południu Chrzanowa mieszka ponad 10 tysięcy obywateli !!!!! Oni też pracują w elektrowni w Sierszy, na Rafinerii i W TRZEBINII!!!! "jeżdżą na 7 do pracy , w ciągłym ruchu pracy i jak mają dojechać jeżeli autobus linii 30 ma pierwszy kurs o 5.01 a następny , w soboty o 6.36 a w niedziele o 6.26 z Witosa , gdzie muszą się przesiąść na Podwalu w 9 ???.... ........:((((((.
No tak rozkłady zmieniły się i to bardzo jestem miłośnikiem grzybobrania i kiedyś jechalem linia 323 na czyzowke o 5.30 a teraz muszę jechać dopiero o 6:05 bo pierwszy autobus lini 9 otym czasie jedzie.Już nie mówiąc jechałem ostatnio linią 9 autobus jelcz i kierowca byl opóźniony o 20 min.a całą drogę przeważnie jechał na luzie i nie dziwie się że spóźniają.
Witam Ja tam zastrzeżeń co do rozkładu jazdy nie mam lecz mam DUŻE ZASTRZEŻENIA do" Pań" pracujących na dworcu głównym przy ul.Zielonej....Gdyż nie potrafią nawet powiadomić pasażerów iż autobus jest opóźniony czy nie pojedzie wcale.Jak na razie jest jeszcze w miarę ciepło...lecz co to będzie jak będzie pogoda deszczowa lub mróz z zacinającym śniegiem???Ja odjeżdżam 18 do domu wraz z małą córką i jak się okazało autobus który miał odjechać o 15.30 był opóźniony o 30min.i oczywiście nie przyszło nikomu do głowy poinformować pasażerów iż autobus będzie opóźniony lub nie pojedzie w ogóle.A jakby wietrznie było to ja wraz z córką chorobę mamy murowaną gdyż nikt nie ogłosi że autobus ma opóźnienie.Może trzeba załogę wymienić???
Wybieramy najpiękniejszy Rynek w Małopolsce .Zapraszam do głosowania na nasze piękne Rynki w Chrzanowie lub Trzebini.(wystarczy codziennie kliknąć 5X na wybrany Rynek ) , oto link do strony : http://krakow.naszemiasto.pl/artykul/1106591,wybierz-najpiekniejszy-rynek-w-malopolsce-glosujemy,galeria,id,t,tm.html#25840483fca36939,1,3,5
najlepiej działa komunikacja z fabloku przedtem jezdziłem do pracy w trzebini autobusem 342 który z fabloku odjezdzał 5:35 było super biegusiem ale na 6-tą karte odbiłem teraz łaskawe F jedzie dopiero po 6 rano z fabloku jasnie pan prezes zkkm jak to sie chwalił ze nowy rozkład przewiduje nawet dojazd do koscioła :) człowieku ludzie autobusami jeżdzą do pracy i na zakupy a nie do kościoła i proponuje żeby cena biletu po chrzanowie wynosiła 5zł po co rozdrabniać się na grosze
Ppozytywnie jedna rzecz cieszy autobus lini 9 jeździ przez valeo i to jest bardzo dobre ludzie z nocnej zmiany wracaja i autobus nawet pelny.kurs 6:05aplikacja z mobilnym rozkladem i telefoniczny zakup bileta to kolejna dobra sprawa.Do rozkładów trzeba się przyzwyczaic bo dla każdej osoby indywidualnie dla kazdej osoby nie da sie zrobić.zrozumieć tylko trzeba.Postawcie się na jego sytuacje.Każdy mądry do pracy a nie narzekać tylko.
Pan Dyszy opiera się tylko na pozytywnych opiniach i negatywne go nie interesują, bo durne są jakieś i normalnie z sufitu wzięte, albo z przyzwyczajeń. Pan Dyszy twierdzi więc, że decyzja o podjęciu zmian była słuszna i koniec gadania. Tak trzymać Panie Dyszy, w końcu kto rządzi w ZKKM - Leon, czy jego dzieci ?!
Ja pamiętam czat z panem Dyszym i moje pytanie zadane w sprawie właśnie autobusów do Chełmka. Pytanie: "i co z osobami pracujacymi w chelmku na rozne zmiany? Juz teraz czesc osob skarzy sie ze ma utrudniony dojazd, a po zmianach w rozkladzie zapowiada sie kompletna katastrofa" Odpowiedź p. Dyszego "Według nowych rozkładów jazdy likwidowane kursy zastąpione zostaną liniami głównie kursem linii 25 oraz niektórymi kursami linii 8." Gdyby to była matura, wątpię, że komisja uznała by za poprawną odpowiedź na zadane przeze mnie pytanie. Jak dla mnie p. Dyszy wykazał się w tym momencie brakiem znajomości rozkładów jazdy więc nie dziwi mnie, że teraz narzeka się na połączenie z Chełmkiem. Gdyby p. Dyszy pracował na spisie to by się nasłuchał jakie ludzie mają problemy z dojazdem do pracy. Ale skąd może on o tym wiedzieć skoro widzi czubek własnego nosa i nie potrafi się postawic w sytuacji innych - głupim przykładem jest to, że nie skorzystał z darmowego przejazdu w Dniu bez samochodu, bo niby w niektóre miejsca ciężko dojechać. Niech wszyscy zatrudnieni i związani z ZKKM przez miesiąc zrezygnują z wożenia się samochodami i jeżdżą komunikacja miejską, ciekawe czy dalej będą się zapierać. Kolejną głupotą są zmiany i zapatrywanie sie na pozytywne komentarze. Właśnie o takie powinno sie zabiegać czyli wychodzić z ręką do tych, którzy mają zastrzeżenia. Wsiadanie przednimi drzwiami w niektórych godzinach to istna bzdura. Dostosowanie rozkładów jazdy do potrzeb pasażerów - wydaje mi się, że ten pan sobie z nas kpi. Gdyby było na poważnie to nie byłoby ciągłych zmian tylko od razu słuchałoby się co mieszkańcy maja do powiedzenia, a nie tak jak to było w maju - dwa tygodnie czasu na uwagi do rozkładów, które były przedstawione tylko i wyłącznie na stronie internetowej - w innych miastach potrafia dać na przystanku by każdy mógł się zapoznać i skontaktować ze swoimi uwagami. Czasem wystarczy trochę dobrej chęci - tutaj jej zabrakło już na początku a teraz to mydlenie oczu jest. Zbieg okoliczności, że sie autobusy spóźniają? Tłumaczenie remontami - czasem od tego faktycznie są opóźnienia a czasem od nierealnego czasu przejazdu. Czy jeśli naplujemy komuś w twarz to mamy powiedzieć, że to zbieg okoliczności bo wiatr zawiał jak pluliśmy? Popieram wypowiedź terms - nawet najlepszy szef nie będzie się przychylnie patrzył, że się spóźniamy do pracy bo taką mamy komunikację. Nie wszystkich stać na to, żeby się wozić samochodem tak jak robią to pracownicy ZKKM-u. Różnice po zmniejszeniu dotacji będziemy płacić my pasażerowie, np przez to że zlikwidowano linie, które jeździły bezpośrednio i teraz trzeba kilka biletów skasować. O czym wspomniał pan z Libiąża. Ale i tak mało ważne co my tu piszemy bo nasze zdanie pan prezes ma gdzieś tylko dlatego, ze nie wychwalamy a krytykujemy. A to dzieki krytyce właśnie coś sie dzieje i zachodzą zmiany, nie od pochwał. Niestety tumiwisizm i krótkowzroczność a także brak doświadczenia z użytkowania komunikacji pokazują się na każdym kroku w działaniach ZKKM-u.
chętnie bym poznała opinie pozytywne na temat działania zkkm
komentarz ponizej w temacie mozna by rzec. Nie zgodze sie iz negatywne opinie uzytkownikow zkkm wynikaja z przyzwyczajen - o tym chyba ze musimy dojechac do pracy na 6 rano nie decyduja przyzwyczajenia a raczej umowa o prace. :)