W środę policjanci oraz mieszkańcy Libiąża i Chrzanowa zatrzymali trzech mężczyzn. Pierwszy pod wpływem alkoholu zaczepiał przechodniów, drugi po pijaku włamał się do garażu, a trzeci zatankował paliwo i nie chciał za nie zapłacić.

Dyżurny chrzanowskiej komendy odebrał o godzinie 9.15 zgłoszenie, że w Chrzanowie w rejonie pawilonów przy ulicy Mieszka I, jakiś mężczyzna zaczepia przechodniów. Policjanci pojechali pod wskazany adres i zatrzymali sprawcę. Był nim 49-letni mieszkaniec miasta. W czasie interwencji znieważył słownie funkcjonariuszy.

- Był pijany. Miał 2,3 promila alkoholu we krwi. Trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Grozi mu kara do roku pozbawienia wolności – informuje asp. szt. Robert Matyasik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.

W środę w Libiążu o godz. 17.20 mieszkaniec miasta powiadomił komisariat policji o złapaniu włamywacza. 27-letni libiążanin wkradł się do garażu poszkodowanego i zabrał silnik elektryczny. Co więcej, próbował również włamać się do nowo wybudowanego budynku przy ul. Partyzantów. Był pijany. Miał 2,9 promila alkoholu w organizmie. Grozi mu dziesięć lat więzienia.

Z kolei o godz. 19.45 mieszkaniec Chrzanowa poinformował mundurowych o schwytaniu złodzieja paliwa na stacji benzynowej przy ul. Podwale. Chodziło o 45-letniego chrzanowianina. Zatankował do kanistra paliwo za 10 złotych i nie chciał za nie zapłacić.

- W ostatnim czasie zrobił tak kilka razy – wyjaśnia Matyasik. - Przybyli na miejsce policjanci zostali obrażeni słownie. Zatrzymali 45-latka. Odpowie za kradzież i znieważenie.
(jk)