Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

MŁOSZOWA - CHRZANÓW. Do mety dojechali wszyscy

18.09.2011 22:52 | 0 komentarzy | 4 675 odsłony | red
Prawie 200 osób wzięło udział w rajdzie rowerowym im. Władysława Mamota. Z trasą liczącą 20 kilometrów poradzili sobie wszyscy uczestnicy.
0
MŁOSZOWA - CHRZANÓW. Do mety dojechali wszyscy
Krzysztof Pietrzyk z rodziną: żoną Renatą i córkami Marysią i Hanią
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Prawie 200 osób wzięło udział w rajdzie rowerowym im. Władysława Mamota. Z trasą liczącą 20 kilometrów poradzili sobie wszyscy uczestnicy.

Rowerzyści wyruszyli na niedzielny rajd o godzinie 9. Zebrali się przy wjeździe do Puszczy Dulowskiej w Młoszowej. Zanim dojechali do mety przy Szkole Podstawowej nr 6 w Chrzanowie, przejechali przez Piłę Kościelecką i Źrebce.

- Pogoda jest piękna, więc i frekwencja dopisała. Mamy prawie 200 uczestników – podkreślał Tomasz Bartosik, członek Komisji Turystyki Kolarskiej, jeden z organizatorów rajdu im. Władysława Mamota, znanego chrzanowskiego pasjonata kolarstwa i turystyki rowerowej.

Gdy wszyscy dotarli na metę, organizatorzy rozlosowali wśród nich nagrody, m. in. dwa rowery. Dzieci wzięły udział w konkursie krajoznawczym i zawodach zręcznościowych.

Pomysł na aktywne spędzenie niedzieli podobał się uczestnikom rajdu:

- Jesteśmy tutaj pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni. Trasa była lekka i przyjemna – stwierdził Krzysztof Pietrzyk z Młoszowej. Na rajd zabrał żonę Renatę i dwie córki.

- Hania jest jeszcze mała więc podróżowała w foteliku. Dla 7-letniej Marysi to była próba. Do tej pory jeździła na rowerze głównie w pobliżu domu. To jej pierwsza tak długa przejażdżka. Jestem dumny, bo bez problemu dotarła do mety – mówił.
(ko)