Przełom Online
UWAGA - Oszustka podaje się za kuriera z apteki
W czwartek przy trzebińskim dworcu PKP kobieta mająca około 50 lat, a podająca się za kuriera z apteki, wchodziła do sklepów i wręczała sprzedawcom leki rzekomo zamówione przez nieobecnego akurat szefa sklepu. Chciała za nie 25 zł. Była na tyle przekonująca, że niektórzy dali się nabrać.
- Wykorzystała fakt, że mnie nie było, ale według słów sprzedawcy, zachowywała się tak, jakby mnie znała. Przekonała pracownicę, że zamówiłem leki. Wręczyła jej papierową torebkę z aptecznymi nadrukami. Stwierdziła, że za leki trzeba zapłacić 25 zł – opowiada właściciel sklepu spożywczego przy dworcu (nazwisko do wiadomości redakcji).
W torebce przypominającej do złudzenia apteczną (choć bez pieczątki i adresu) znajdował się... renomag, specyfik dostępny w aptekach za ok. 2,50 zł. Do listka z tabletkami dołączona była ulotka z informacją, jak dbać o kręgosłup.
- Nigdy czegoś takiego nie zamawiałem – przekonuje właściciel, który chce ostrzec przed podobnymi sytuacjami.
Kobieta zaglądała również do innych sklepów, wmawiając pracownikom, że ich szefowie zamawiali leki. Jednym próbowała wcisnąć witaminy, innym na przykład wapno musujące. Wszystko za 25 zł.
- Na razie nie mieliśmy jednak zgłoszeń w tej sprawie. W podobnych przypadkach trzeba zachować dystans i ostrożność – mówi rzecznik prasowy KPP w Chrzanowie, asp. sztab. Robert Matyasik.
(e)
Komentarze
1 komentarz
Trzeba być nieodpowiedzialnym , żeby kupować leki od postronnych osób a nie z apteki, panie sklepowe więcej wyobrażni!!!!!!!!