Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

CHRZANÓW. Nie popatrzył na znak, wbił się w wiadukt

01.09.2011 11:42 | 12 komentarzy | 13 840 odsłon | red
W czwartek rano 22-letni kierowca ciężarowego MAN-a przewożącego bloki styropianu wbił się w wiadukt nad ulicą Krakowską. Jechał od strony Trzebini. Zignorował zakaz wjazdu, bo... tak podpowiedziała mu nawigacja.
12
CHRZANÓW. Nie popatrzył na znak, wbił się w wiadukt
Okolice wiaduktu nad ulicą Krakowską w Chrzanowie chwilę po usunięciu ciężarówki. Fot. Ewa Solak
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W czwartek rano 22-letni kierowca ciężarowego MAN-a przewożącego bloki styropianu wbił się w wiadukt nad ulicą Krakowską. Jechał od strony Trzebini. Zignorował zakaz wjazdu, bo tak podpowiedziała mu nawigacja.

Informację o zdarzeniu policjanci otrzymali około godziny 6.30. 22-letni kierowca ciężarówki, mieszkaniec okolic Mielca, próbując przejechać pod wiaduktem, utknął, niszcząc część załadunku i konstrukcję zabudowy przyczepy.

- Dobrze, że wiózł akurat styropian, a nie np. drewno, bo w ten sposób nie doszło do uszkodzenia konstrukcji wiaduktu - informuje asp. szt. Robert Matyasik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie. - Pociągi przejeżdżały normalnie, ale utworzyły się korki na drodze – dodaje.

Na miejsce zostali wezwani strażacy. Akcja trwała około godziny.

- Usunęliśmy dwie warstwy styropianu. Musieliśmy też użyć sprzętu hydraulicznego do odcięcia zniekształconej części konstrukcji przedziału bagażowego. W ten sposób pojazd mógł przejechać na wyznaczone przez policję miejsce parkingowe – wyjaśnia mł. kpt. Piotr Pawelczyk z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie.

22-latek złamał prawo. Zignorował zakaz wjazdu samochodem ciężarowym powyżej trzech metrów pod przeprawę kolejową nad Krakowską.

- Powiedział nam, że patrzył na to, co podpowiada mu nawigacja. Był w świecie wirtualnym, a nie rzeczywistym – zaznacza Matyasik.

Kierowca był trzeźwy. Otrzymał 500 złotych mandatu i sześć punktów karnych.

Mateusz Kamiński