"Stare Mury" nad Balatonem :)

Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, można by sprzedaż w weekendy na Balatonie podciągnąć pod nią a dokładniej Art 14.1. 3) - Zabrania się sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych: 3) w miejscach i w czasie masowych zgromadzeń. Bo za takie można by uznać spęd ludzi nad balatonem.

Jak widać na Balatonie nie liczy się jakość? tylko ilość.....

dokladnie chodzi mi o to ze BALATON nie jest przygotowany na taka ilosc ludzi !!!!!!! a inna sprawa ze sam akwen i obszar tez jest za maly na tyle ludzi.

@anonimek: czego oczekujesz? Zakazu przebywania dla ludzi spoza Trzebini? ;) Czysta woda i ładna sceneria przyciągają... Ale brak inwestycji przeraża.

a ja powiem tyle ze NIEZŁY SYF sie robi na Balatonie w wekendy jak zjezdza tutaj tyle ludzi..zwłaszcza ze Słaska....kiedys chodziło sie z ochota na balaton w wekend a teraz porazka...zeby zajac miejsce z recznikiem trzeba juz isc okolo 8-9 rano bo potem nie ma szans. Cieszy sie UM bo zarobi krocie na biletach wstepu..ciesza sie ogrodki piwne....ale mysle ze miejscowi zwykli mieszkancy NIE!!!!!!!!! i to nie jest tylko moje zdanie.

Pewnie chodzi im i ogródki piwne :)

" Wraz z koleżanką bawiła się w lokalu nad Balatonem " Ciekawostka ... gdzie tam lokal?