Seniorzy z Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Chrzanowie zaprosili w sobotę swoje rodziny do wspólnej zabawy nad Chechłem. Była przejażdżka rowerowa, konkursy i kiełbaska. W turnieju rodzinnym z udziałem ponad 50 osób bezkonkurencyjna okazała się rodzina Jentysów.

W ubiegłym roku seniorzy wybrali się na Groble. Tym razem spotkali się nad Chechłem. Jedna grupa doszła nad zalew, inna prowadzona przez kolarzy z PTTK-u dotarła do mety na rowerach. Na miejscu były konkursy (m.in. rzutów do tarczy, wiedzy krajoznawczej oraz slalomu).
- Takie imprezy są bardzo potrzebne, bo integrują środowisko. Sam mam 71 lat, ale bardzo często jeżdżę na rowerze. Niedawno przejechałem trasę rajdu z Krakowa do Młoszowej. I to w półtorej godziny – pochwalił się Tadeusz Słowik, którego żona uczęszcza na zajęcia do UTW.
- Pogoda się udała. Dobrze się bawiliśmy, a przy okazji zdobyliśmy nagrody. Za pierwsze miejsce w rzucie do tarczy dostałam etui – pochwaliła się Zofia Górecka. W skład jej drużyny, która zajęła drugie miejsce w klasyfikacji zespołowej, weszli jeszcze Stanisława Wind, Filip Wind, Teresa Bigaj i Mateusz Górecki.
Puchar prezes UTW Lucyny Kozub-Jentys za pierwsze miejsce przypadł ... rodzinie Jentysów. Oprócz pani prezes w skład rodzinnego zespołu weszli Zdzisław i Ewa. We wszystkich konkurencjach startował starosta Adam Potocki, uczestniczący w rajdzie razem z rodziną. Drobne nagrody odebrał za czołowe lokaty w konkursie krajoznawczym, biegu z piłeczką na łyżce oraz rzucie do tarczy.
(RAT)