Przełom Online
TRZEBINIA. Wyszedłem z kościoła za pięć trzecia
Z ks. Piotrem Żydkiem, proboszczem parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Trzebini, o organizowanej od czwartku akcji “Noc konfesjonałów”, rozmawia Mateusz Kamiński.
Mateusz Kamiński: Spowiadali się ludzie nocą?
Piotr Żydek: Liczba osób przerosła nasze oczekiwania. Jestem bardzo zadowolony. Od godz. 20 w Wielki Czwartek do pierwszej w nocy, drzwi świątyni niemalże się nie zamykały. Ludzie przychodzili non stop. W 80 procentach były to młode osoby. Mówiły, że gdyby nie ta akcja, pewnie nie byłyby w stanie wyspowiadać się na święta.
Poradziliście sobie z takim zainteresowaniem?
- Na początku myślałem, że w konfesjonałach zasiądą po dwie godziny czterej księża. Ale to by nie wystarczyło. Spowiadało w sumie 13 duchownych. Ja wyszedłem z kościoła za pięć trzecia.
Skoro w czwartek było tyle osób, to dzisiaj powinno być spokojniej.
- Nie wydaje mi się. Atmosfera Wielkiego Piątku sprzyja spowiedzi. Postaramy się sprostać wyzwaniu. Dzisiaj spowiadamy w takich samych godzinach. Od 20 do trzeciej w nocy.
Komentarze
3 komentarzy
Ale po co się orientować? Lepiej od razu komentarz puścić ... i popisać się niewiedzą...
Bardzo prosto da sie wytłumaczyć. W Triuum w kosciołach usuwa sie wode z kropielnic po to, by po poświeceniu nowej wody podczas Liturgii Wielkiej Soboty nalać świeżej. I nie jest to zadne zaniedbanie. Tak poprostu sie robi. Pozdrawiam. Trzeba sie wiecej orientować.
Ciekawe jak Proboszcz wytłumaczy brak wody święconej w Wielką sobotę przy święceniu pokarmów.