Przełom Online
CHRZANÓW. Urażeni wuefiści skarżą się na Kołacza
29 nauczycieli wychowania fizycznego poskarżyło się na Tadeusz Kołacza, dyrektora Zarządu Szkół i Przedszkoli w Chrzanowie. Poczuli się urażeni słowami, że wielu przedstawicieli ich profesji robi zajęcia "na macie - macie piłkę i grajcie" wypowiedzianymi przez Kołacza na łamach "Dziennika Gazety Prawnej".
Skarga podpisana przez 29 pedagogów trafiła do burmistrza oraz do radnych z komisji edukacji, w tym Agaty Szuty - małopolskiego wicekuratora oświaty.
- Przeprowadzaliśmy wizytację w szkołach województwa, w tym Chrzanowa. Nie stwierdziliśmy, by nauczyciele wychowania fizycznego nie realizowali podstawy programowej. Nie stwierdziliśmy i nie mieliśmy sygnałów, że lekcje wuefu odbywają się "na macie..."- mówi Szuta, zaznaczając, że wypowiada się jako wicekurator. Jak radna dodaje, że Kołacz jest pracownikiem burmistrza i przede wszystkim trzeba ustalić czy wypowiadał się w imieniu burmistrza, czy swoim. - Przecież urzędnik, gdy wypowiada się dla prasy, to mówi w czyimś imieniu - uzupełnia radna.
Burmistrz Ryszard Kosowski twierdzi, że w tej chwili nie ma już tematu. Na pytanie o skargę odpowiada: - Nie było żadnej skargi.
Wyjaśnia, że pismo wuefistów należy traktować jako list, a na ten już odpowiedział. Stąd uznaje, że nie ma o czym rozmawiać.
W odpowiedzi poinformował: "Wniosek o wyjaśnienie wypowiedzi pana dyrektora Kołacza nie może być kierowany do burmistrza miasta Chrzanowa, gdyż przedmiotowe wypowiedzi nie były realizacją działań w imieniu burmistrza miasta Chrzanowa". Podkreślił też, że wypowiedzi Kołacza miały charakter ogólny i nie odnosiły się indywidualnych nauczycieli.
(taj)
Komentarze
14 komentarzy
Do p Ewy Tomaszewskiej, brawa za mądre spostrzeżenia:) Prawdopodobnie jest pani nauczycielką i problem z prowadzeniem zajęć zna od przysłowiowej "kuchni". Do bazy o standardzie europejskim to nam jeszcze dalekoooooooooooooooooo:)
W latach 90. zwiększono wymiar zajęć z wf o jedną godzinę. Sal gimnastycznych wówczas jeszcze nie dobudowano. Nawet teraz sal gimnastycznych jest za mało. Np. w szkole liczącej 20 oddziałów jest około 70 godzin wf w tygodniu. Lekcja wychowania fizycznego przeważnie powinna odbywać się na sali gimnastycznej. W każdym dniu tygodnia przypada na jedną salę gimnastyczną 14 lekcji. Zajęcia powinny więc odbywać się w takiej szkole od godz. 8.oo do godz. 21.oo. Ponieważ nie jest to możliwe, lekcje wf muszą odbywać się poza salą gimnastyczną (na korytarzach szkolnych, na boisku, w wynajętych halach sportowych i w każdym innym miejscu akurat dostępnym dla uczniów). Praktykuje się też inne rozwiązania. Na jednej sali gimnastycznej lekcje prowadzi dwóch nauczycieli, a w kąciku na materacu odbywają się jeszcze zajęcia z gimnastyki korekcyjnej. Widziałam również jak lekcje na jednej sali prowadziło trzech nauczycieli. Każdy nauczyciel oczywiście ze swoją klasą. Praca w takich warunkach, z punktu widzenia metodyki wychowania fizycznego, to prawdziwa ekwilibrystyka. Przy takim zagęszczeniu sali gimnastycznej czasami jedynym bezpiecznym rozwiązaniem jest zintegrowanie wszystkich uczniów przy pomocy właśnie piłki. Dla dyletanta takie zajęcia mogą wyglądać jak "na macie". Jednak nauczyciel tym rożni się np. od pana dyrektora Kołacza, że jak pan Dyrektor siedzi i patrzy to znaczy, że nic nie robi, a jak nauczyciel siedzi i patrzy to znaczy, że prowadzi obserwację. Zajęcia z wychowania fizycznego od lat prowadzone są w bardzo trudnych warunkach, czasami z przymknięciem oka na bezpieczeństwo uczniów. Trudność jest tu większa, ponieważ uczniowie są w ruchu i nie można ich usadzić w ławkach jak na każdym innym przedmiocie.Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że jeszcze długo nie będzie tak, jak być powinno. A jak być powinno najlepiej wiedzą o tym nauczyciele wf. Już sam fakt, że na lekcjach prowadzonych w takich warunkach nie dochodzi do wypadków zasługuje na uwagę i powagę.
"Proszę o wyjaśnienie mi znaczenia słów: "...na takim właśnie poziomie" ,bo nie zwykłem interpretować tak skomplikowanych środków poetyckich." Euronymous - zapraszam na korepetycje ze środków poetyckich, czytania ze zrozumieniem oraz stosowania właściwego stylu... Widzę, że będzie to ciężka harówka, ale pracowało się już z uczniami "mniej" lotnymi... Ile proponujesz za godzinę zajęć?
odnosząc sie do cytatu "Podkreślił też, że wypowiedzi Kołacza miały charakter ogólny i nie odnosiły się indywidualnych nauczycieli" Mozna powiedziec, żeby zdać egzamin( maturę) z j.polskiego trzeb a chodzic na koepetycje!! I czy Pan Kołacz uważa ze takie ogólnienie to w porządku..A co do wyników w sporcie to jets ich pełno na każdym szczeblu i wtedy wladze są pierwsze na imprezach sportowych, żeby zbierać laury!!
Jak uczniowie chcą ćwiczyć, to jest wszystko ok. A ile dzieci "unika" wf-u? A potem "łażą" takie "kaleki". Sam nauczyciel nic na siłę nie zrobi. Jak chodziłem do szkoły, to zawsze nauczyciel przykładał się do zajęć. Połowa lekcji - porządna rozgrzewka, a druga - mogliśmy coś zaproponować, kosz, siatka, ręczna i zawsze była 100% frekwencja.
Nie wiem jak jest teraz, ale jak ja chodziłem do szkoły to rzeczywiście było tak, że przyszedł nauczyciel, dał piłkę i się grało, a jego potem już na oczy się nie widziało. Siedział sobie z innymi w "kantorku" i dobrze się bawili. Tak przynajmniej było w dawnej Szkole Podstawowej nr 8. A czy teraz jest inaczej to trzeba by nie nauczycieli pytać czy władz, ale uczniów. Niech oni się wypowiedzą jak to wygląda. Tylko nie tych uczniów, którzy ciągle podpadają i będą wymyślać bajeczki żeby zemścić się na nauczycielu. Mnie się wydaje, że teraz to lepiej wygląda, bo codziennie przechodzę koło szkoły i jednak Ci nauczyciele są i te lekcje prowadzą.
Jak to się mówi PO OWOCACH ICH POZNACIE. Pytanie jest proste. Jakie wyniki osiągają dzieci na olimpiadach sportowych , zawodach. Ja nie wiem jakie mają wyniki ale jeśli dobre to te wyniki obronią nauczycieli. Takie jest moje skromne zdanie.
No, Panie Rabbani. Nie wiem co ma Pan to poziomu tego komentarza. Argumenty tam podane według Pan nie są prawdziwe? A może słowa typu "srać"? Prawda w oczy kole? Niższy poziom przejawia jednak ten, kto w pięknych słowach urazi drugiego. Wystarczy prześledzić Pana działalność na Forum i dokładnie wyczytać w niej Pana wyższość nad innymi pracownikami segmentu edukacji w powiecie chrzanowskim. Proszę o wyjaśnienie mi znaczenia słów: "...na takim właśnie poziomie" ,bo nie zwykłem interpretować tak skomplikowanych środków poetyckich".
Prawda jest taka, że arogancja władz wobec szkół i nauczycieli w powiecie chrzanowskim sięga zenitu. Takie wypowiedzi nie powinny się "przytrafiać" urzędnikom odpowiedzialnym za edukację.
Właściwie powinienem odnieść się do poniższej wypowiedzi. A miałbym co napisać.Ale nie zwykłem dyskutować na takim "poziomie". Więc bez komentarza.
Nie, Rabbani tutaj przegiąłeś. Widzę, że Ty jesteś "The best", a reszta w tym środowisku do d... Ja nie spotkałem się z takimi nauczycielami. Mało tego, uważam, że nauczyciele wf-u, których znam, a znam w gminie Chrzanów wielu, są o wiele bardziej zapracowaną grupą nauczycieli od innych. Mam na myśli lekcje wf-u, treningi prowadzone bezpłatnie, przygotowania do zawodów, organizowanie zawodów, wyjazdy na zawody, zajęcia na basenie, organizowanie i wyjazdy na "białe szkoły" - prowadzenie zajęć narciarskich plus wszystkie pozostałe zajęcia wynikające z pracy w szkole. Także Panie Rabbani - niefajnie we własne gniazdo srać, szczególnie jeżeli nie ma się racji. A po Pańskim komentarzu dochodzę do wniosku, że nauczyciele jako grupa zawodowa nigdy niczego nie osiągną, bo jeden drugiego by zagryzł. Dotychczas myślałem, że spowodowane jest to sfeminizowaniem tego zawodu, ale okazuje się, że Panowie wykazują podobne cechy. Także niestety łatwo nas będzie zagryźć, między innymi dzięki Panu.
Dawniej rzeczywiście były zajęcia na "macie". Odkąd w szkołach pobudowano sale gimnastyczne jest inaczej!!! Postawcie się w roli nauczyciela , który ma do dyspozycji korytarz lub boisko - niezbędna ładna pogoda. Młodzież w SP oraz GM jest świetnie przygotowana z w-f, co procentuje w szkołach ponadgimnazjalnych. Ukłony dla szanownych w-f istów. Z przyjemnością oglądam Licealiady Młodzieży w naszym powiecie we wszystkich dyscyplinach sportowych. Patrz strona intern. MOS Chrzanów:) Ze sportowym pozdrowieniem :-)
Dokładnie rabbani - masz rację! Niestety prawda w oczy kole... Albo inaczej, wuefiści czują, że są na cenzurowanym i oczywistym jest, iż się boją...
Niestety, cały problem w tym, że T. Kołacz miał rację. W swoim zawodowym życiu spotkałem 2 nauczycieli wf wielce przykładających się do pracy. Tych od "maty" było z 15...