Przełom Online
CHRZANÓW. Pieszy zahaczył o samochód i trafił do szpitala
We wtorek na ulicy Szpitalnej 74-letni mieszkaniec Chrzanowa zahaczył o lusterko jadącego drogą volvo. Upadł na ziemię. Doznał ogólnych obrażeń ciała. Zajęli się nim lekarze.
Policjanci ustalają okoliczności wtorkowego zdarzenia. Doszło do niego około godziny 13.30 na ul. Szpitalnej. Według wstępnych informacji, pieszy, 74-letni mieszkaniec Chrzanowa zahaczył o lusterko samochodu. Autem kierowała 31-letnia mieszkanka Pogorzyc.
- W wyniku uderzenia przewrócił się na drogę i poturbował. Trafił do szpitala – powiedział w środę asp. szt. Robert Matyasik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
***
W środę o godz. 6.45 w Zagórzu policjanci z alwernijskiego komisariatu zatrzymali pijanego rowerzystę. 49-letni mieszkaniec wsi jechał ulicą Wyrowcową mając we krwi 1,2 promila alkoholu.
(jk)
Komentarze
5 komentarzy
Kierowca ma mieć szeroko oczy otwarte i być przewidujący! Chyba że po spożyciu co teraz się często gęsto zdarza nie widzi nic!
Dla ciekawych, to dziadek wtargnął na drogę,a babka też szybko jechała i nie zdążyła go ominąć, i poszedł po boku samochodu, a wszystko dlatego bo po drugiej stronie była wycinka drzewa a dziadek prawdopodnie chciał się zapytać o drewno.. Lekkomyślność??!
A może to pieszy zboczył z chodnika i zachaczył? Odrazu myślami,że wina kierowcy.
myślę że kierowca auta żle sobie obliczył i pociągnął pieszego?
Pieszy zahaczył? Czy też auto zahaczyło pieszego? Bo to drugie bardzo często się zdarza, jak kierowca za bardzo prawej się trzyma Tak się tylko zastanawiam... :D