W tę niedzielę , będą zbierane datki do puszek pod kościołami, napewno we wszystkich , apel odczytany na mszach św.: na odbudowę tegoż klasztoru oraz dla Japonii dla poszkodowanych-do wszystkich zainteresowanych którzy chcą pomóc i mają z czego.

jatomek jak rafineria będzie już nie tyle elementem dziedzictwa kulturowego ale choćby jakimkolwiek zabytkiem, to wtedy - być może - twoja wypowiedź będzie miała szansę brzmieć z sensem. Jednak w sytuacji jaka jest naprawdę to... sam widzisz...

Osobiście również nie jestem zwoleniczką, aby z kasy państwowej dopłacać do kościoła. W tym jednak przypadku trzeba pamietać, ze Klasztor Bernardynów w Alwerni jest cześcią naszego dziedzictwa narodowego i w tym konkretnym przypadku jestem za "finansową pomocą" przy jego odbudowie.

Serdecznie dziękuję panie Łukaszu za to info, widząc panikę dotyczącą kosztów odbudowy myślałem że budynek nie ma polisy ubezpieczeniowej. W takim razie to chyba zbędne te apele o zbiórki i wydawanie pieniążków uzbieranych z podatków obywateli. W konstytucji mamy rozdział kościoła od Państwa. kiedy spłonął Swisspor lub rafineria samorząd nie płacił za odbudowę ich majątku.

Był ubezpieczony w firmie Alianz. Obecnie trwają negocjacje.

Czy klasztor nie był ubezpieczony ? Jak był to po co wydawać publiczne pieniądze na prywatny majątek.