Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

TRZEBINIA. Gmina oddaje jeziorko staroście

24.02.2011 13:22 | 3 komentarze | 3 026 odsłony | red
Dziesięć lat i dość. Jeszcze tylko przez trzy miesiące wyrobisko pomarglowe ZSO Górka będzie zmartwieniem gminy. Później sen z oczu spędzać ma staroście chrzanowskiemu.
3
TRZEBINIA. Gmina oddaje jeziorko staroście
Zbiornik pomarglowy w Górce. Fot. Łukasz Dulowski
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Dziesięć lat i dość. Jeszcze tylko przez trzy miesiące wyrobisko pomarglowe ZSO Górka będzie zmartwieniem gminy. Później sen z oczu spędzać ma staroście chrzanowskiemu.

W piątek trzebińscy radni mają zadecydować o rozwiązaniu umowy użyczenia terenu zbiornika, podpisanej 10 lat temu przez burmistrza Adama Adamczyka z ówczesnym starostą Andrzejem Saługą. Ta decyzja jest raczej przesądzona, bo w styczniu rada miasta postanowiła nie przeznaczać żadnych pieniędzy na kontynuowanie rekultywacji jeziorka. Chodziło o 6,6 mln. W konsekwencji gmina Trzebinia nie złożyła wniosku o unijną dotację z Funduszu Spójności na finalny etap tych prac. 

Umowa użyczenia została zawarta 23 marca 2001 roku na 30 lat. Stało się to w momencie, gdy jeziorko wystąpiło z brzegów. W czasie jej obowiązywania silnie zasadową ciecz wypompowano kosztem ponad 20 mln zł pozyskanych przez gminę z budżetu państwa.

Obecny burmistrz Stanisław Szczurek uważa, że zbiornik nie stanowi już zagożenia, i że proces rekultywacji powinien dokończyć właściciel tego terenu. Postanowił więc rozwiązać umowę.

Teraz decyzję burmistrza zaopiniuje rada. I wszystko wskazuje na to, że zaopiniuje pozytywnie. Do czasu wygaśnięcia umowy proces zrzutu grawitacyjnego wody i drożność cieków od wyrobiska poprzez wylot ze sztolni przy Balatonie do potoku Ropa są codziennie kontrolowane przez wynajętą przez gminę firmę z Karniowic. Wydział ochrony środowiska dokumentuje ten proces.

- Po przekazaniu zadania staroście kontrole będą wzmożone a wnioski przekazywane na bieżąco do starosty, wojewody, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska – informuje Marian Fiszer, p.o. naczelnik wydziału ochrony środowiska.
(AM)