Przełom Online
LIBIĄŻ. Pijany uderzył autem w ogrodzenie, uciekł, chciał dać łapówkę
We wtorek wieczorem policja złapała pijanego kierowcę. Spowodował kolizję na ulicy Skalników. Mężczyzna zniszczył jeden samochód i ogrodzenie posesji. Uciekł z miejsca zdarzenia. Chciał przekupić policjantów. Może trafić za kratki nawet na osiem lat.
O godzinie 18.25 dyżurny libiąskiego komisariatu odebrał zgłoszenie o kolizji drogowej na ul. Skalników. Na miejsce pojechał patrol policjantów drogówki.
- Ustalili, że kierowca opla corsa jadący w kierunku ul. Wiosennej uderzył w prawidłowo zaparkowanego peugeota, a następnie uszkodził ogrodzenie przy tamtejszej posesji – relacjonuje asp. szt. Robert Matyasik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.
Mundurowi jeszcze tego samego dnia znaleźli sprawcę zdarzenia. Był nim 30-letni mieszkaniec Libiąża. Został przebadany na zawartość alkoholu we krwi. Miał 2,2 promila.
Jakby tego było mało, zaproponował łapówkę. W zamian za puszczenie go wolno chciał dać dwa tysiące złotych. Odpowie przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwym oraz propozycję wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom policji.
- Grozi mu osiem lat więzienia – wyjaśnia Matyasik.
CHRZANÓW
W czwartek o godz. 5.50 na ulicy Słowackiego policjanci złapali 46-letniego mieszkańca miasta jadącego autem pod wpływem alkoholu. Kierowca fiata cinquecento miał we krwi 0,3 promila. Straci prawo jazdy kategorii A, B i E.
(jk)
Komentarze
1 komentarz
To już chyba drugi raz kiedy to libiąscy policjanci odmówili przyjęcia dużej łapówki