Przełom Online
TRZEBINIA. Przenoszą przystanek na ulicę Kościuszki
Ważna informacja dla pasażerów komunikacji miejskiej: od poniedziałku, 10 stycznia, przystanek autobusowy „Trzebinia Mały Rynek” w kierunku Chrzanowa zostaje przeniesiony na ul. Kościuszki. Murowany przystanek przy ul. św. Stanisława czeka likwidacja.
Przeniesienie przystanku związane jest z budową marketu Intermarche. Właśnie od strony ul. św. Stanisława będzie prowadzić droga dojazdowa do sklepu, co koliduje z miejscem dla osób oczekujących na autobus do Chrzanowa.
Nową zatokę autobusową przy ul. Kościuszki wybudował na swój koszt inwestujący w market. Gmina sfinansowała projekt budowlany i postarała się o stosowane zezwolenia u zarządcy ul. Kościuszki: Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
(AJ)
Komentarze
10 komentarzy
A pod tym daszkiem zmieści się nie więcej niż 10-15 osób (a i to wtedy, gdy się mocno ścisną). Gratuluję inwestorowi podejścia do pasażerów - i przyszłych klientów. Kolejna wiata "Gruberówka" - ostatnio się innych nie robi. A przyokazji - murowany przystanek przetrwał chyba ze 20 lat; zobaczymy ile przetrwa wiata.
do Kaatarzyna: widać, że chyba z komunikacji zbiorowej nie korzystasz. Pogoda jest odpowiednia na taką próbę. Proponuje skromne 4 litery wystawić na 15 minutowe czekanie na zamarzającej mgle, mżawce czy śnieżycy. Tu chodzi o samą wielkość tej wiaty, na miłość boską- przecież to najważniejszy po dworcu PKP przystanek w mieście.
Gdyby nie było na naszym terenie wandalizmu pewnie byłyby inne lepsze wiaty.Przecież za rozwalane bezmyślnie wiaty i ich remonty ktoś musi zapłacić.Jesli chodzi o Trzebinię to autobusy kursują z dużą częstotliwością w każdym kierunku i czas oczekiwania jest nikły . Moim skromnym zdaniem wiata to nie miejsce na zbory i np.picie.
Ten wiata to jest chyba jakiś żart! nawet nie żart, ale jawna KPINA Z PASAŻERA. Pod tym gó..em nawet przed niezacinającym deszczem się nie można ukryć. Wiata wyliczona chyba na 5 osób ale stojących na tych ławkach bez opieradeł. Czy decydujący o takim szajsie mądrala widział ile średnio czeka osób na przystanku przy Małym Rynku?- chyba nie!
Stary przystanek był prawdziwym przystankiem z prawdziwego zdarzenia, gdzie można było oczekiwać na komunikację nawet kilkanaście minut. Natomiast to śmieszne coś to bubel. Oczywiście ważniejsze "markiety"..........
Przystanek był murowany i chronił o deszczu, zimna i śniegu oraz wiatru. Obecny chroni kasę ZKKM-u. Totalna kicha i bezmyślność co do wiat przystankowych zarządzających ZKKM-mem.
Tu już nie chodzi o młodzież tylko o te paliki z plastikowym daszkiem, który Cie uchroni jedynie przed opadającymi liśćmi w październiku :)
Nie narzekajcie na wandaloodporne wiaty, tylko zacznijcie wychowywać, takzwaną, młodzież
Skoro to inwestor pokrywał koszty przenosin przystanku to dlaczego zamiast przystanku murowanego jest wiata tramwajowa? Może tak zaprosić pana Grubera, burmistrzów i osoby decydujące o wyglądzie wiat - niech postoją sobie na takim przystanku w godzinach szczytu w największą ulewę, wichurę i zamiecie śnieżne
A co z przystankiem busów Krzeszowice-Chrzanów, który jest parenaście metrów wcześniej? Śmieszne to trochę.. No, chyba że busy będą się zatrzymywać na obydwu przystankach :) Wiata widzę też godna podziwu. Jeśli to wybór inwestującego w market i mieszkańcy się o tym dowiedzą to market tym posunięciem stracił połowę klientów Trzebini :D