Przełom Online
KRZESZOWICE. Kupują lodowisko
Amatorzy jazdy na łyżwach od kilku tygodni z niepokojem oczekują uruchomienia sztucznej ślizgawki. W ubiegłych latach cieszyła się ona ogromnym powodzeniem. Z braku innych tego typu obiektów w okolicy, jeździli tam na łyżwach nie tylko mieszkańcy gminy, ale także Trzebini, czy Chrzanowa. Do tej pory jednak było ono dzierżawione. Jak podkreślał dyrektor ośrodka kultury i sportu Tomasz Piechota, za pieniądze wydawane na dzierżawę można byłoby je kupić. Na to właśnie zdecydowała się w tym roku gmina. CKiS miało na to 450 tys. zł. Musiało jednak unieważnić dwa poprzednie przetargi, gdyż koszty znacznie przekraczały możliwości ośrodka. Gdyby i tym razem było podobnie, organizacja sztucznej ślizgawki mogłaby stanąć pod znakiem zapytania.
- Tym razem się udało. Niebawem zajmiemy się kwestiami organizacyjnymi – mówi Piechota.
Lodowisko o wymiarach 30 na 20 metrów stanie przy szkole podstawowej na ul. Szkolnej. Po świętach ustalany będzie cennik.
(e)
Komentarze
3 komentarzy
Kosowski już powiedział, że nic nowego nie będzie, bo chrzanów jest biedny. Na lodowisko to do Krzeszowic, albo do Oświęcimia. W ogóle żeby spędzić jakoś kreatywniej czas to wszędzie, tylko nie w chrzanowie. Gratuluję tej oto własnie mało rozgarniętej zaściankowej chrzanowskiej władzy.
Pytam co z tym CHRZANOWSKIM LODOWISKIEM?! Czy Chrzanów ma za mało rozgarnięte władze że nie potrafią zakupić sztucznego lodowiska?! Chyba czego jak czego ale kasy nie brakuje skoro kupuje się telebimbama a teraz głośniki do niego a nie można lodowiska kupić?! Bo wybaczcie ale te naturalne lodowiska np na os Północ które jeszcze nie zaczęło działać już się roztapia!!!
Ciesze się iż Krzeszowicom się udało bo tak trudno zapewnić zima chętnym do ruchu coś ciekawego. A wzorem Chrzanowa które kiedyś miało swoje wypożyczone lodowisko widać iż tego potrzebują mieszkańcy. Może bardziej niż telebimu.